Grande Punto z tych wymienionych wydaje mi się najfajniejsze... Opel jest marnie wykonany, zarówno jeśli chodzi o jakość materiałów i ich spasowania (schowek odstaje, porwała się tapicerka), nie przemyślaną kabinę (spróbuj włączyć i wyłączyć klimatyzację, to zrozumiesz o co chodzi, żeby to zrobić musisz wcisnąć przycisk, przekręcić, wcisnąć, przekręcić, wcisnąć - nie żartuję, dokładnie taka sekwencja jest), awaryjność, kiepskie silniki jakby sprzed 10 lat (np. 1.3 diesel 90KM z 6-biegową skrzynią warkocze i klekocze jak jakiś volkswagenowski 1.9 TDI, ja rozumiem 1.9 TDI bo to już antyczna konstrukcja jest, ale żeby nowy diesel w nowym aucie które zdobyło nagrodę na Auto Roku 2007 tak hałasował? Dla porównania w Toyocie z 2005 większy diesel pracował znacznie ciszej). Fabię II odpuściłbym sobie z podobnych względów, chociaż przyznam się że tak dobrze jak Corsy jej nie znam (Corsą D wyjeździłem z 2-3tys. km i drugie tyle albo i więcej jako pasażer, nikomu z czystym sumieniem jej bym nie polecił).
Punciak robi dobre wrażenie