Auto miejskie do 9000zl

21 Maj 2016, 11:40

Witajcie
Wiem że tytuł tematu jest podobny jak wiele innych ale każdy ma swoje indywidualne potrzeby, oczekiwania i możliwości

Poszukuje z dziewczyną samochodu tak do 9000zl (1000 zl zostawiam na oplaty i nieprzewidziane koszty)
Ja nie mogę piec prawa jazdy bo jestem osobą niepełnosprawna ale ma je moja dziewczyna.
Szukamy auta miejskiego, raz do roku może na wakacje gdzieś w dłuższą trasę. rocznie Matizem robiła 8-9 tyś km

Szukamy auta nie napchanego bajerami ponieważ nie chcemy później wydawać pieniędzy na naprawy a nie mamy nikogo kto mógłby nam pomagać przy naprawach (uczciwego mechanika) itp.
Wiadomo że zawsze coś się będzie psuć ale chodzi o koszty napraw, awaryjność

Chciałbym was prosić o pomoc w dokonaniu wyboru pomiędzy
Fiat Punto II FLY lub Grande Punto
Opel Corsa C
Skoda Fabia I
VW Polo IV
Szukamy autka tak max z 2002-2003 roku aby nie było zbytnio stare. Musi być klimatyzacja i wersja 5 drzwiowa w benzynie lub Benzyna + LPG (a może desel), wspomaganie kierownicy

Silnik minimum 1,2 / 60 km
Powinien być regulowany fotel i kierownica ponieważ moja dziewczyna ma 155 cm wzrostu Będzie parkowane na dworze

Czy w ogóle patrzeć na te autka sprowadzane za granicy, zamierzam przed kupnem i tak brać autko na diagnozę ale czy to nas ochroni przed działaniami handlarzy. Szukam wśród ludzi których znamy ale nie wykluczam zakupu w komisie. Jestem z Lubelszczyzny ale po auto jesteśmy gotowi jechać nawet na drugi koniec Polski. Chcemy kupić auto na przełomie czerwca i lipca

Z góry dziękuje za pomoc

21 Maj 2016, 12:56

kierszniak napisał(a):Skoda Fabia I
VW Polo IV

Fajne auta (polo) ale sporo palą i praktycznie dopiero 1,4 jedzie normalnie

Puncioki fajne ale Grande nie dostaniesz za tą kasę.
Od siebie zaproponuję Toyotę Yaris I 1.0 fajne, mało palące i przyzwoicie jadące autko które powinno dać radę nawet na LPG w razie czego

21 Maj 2016, 13:07

Jak przeglądam olx lub otomoto to grande punto widziałem a Yaris nie było. Spalanie na poziomie 7-8 l na 100 km są do zaakceptowania. A jak z korozją gniciem itp w polo

21 Maj 2016, 13:11

kierszniak napisał(a):A jak z korozją gniciem itp w polo

Nasze jest garażowane ale jest ocynk dość dobry więc jak nie będzie bity to nie powinno nic się dziać

Generalnie 1.2 pali w trasie przy mojej nodze w granicach 6 litrów na 100 km chyba, że depnę mocniej co dość często się zdarza to więcej pójdzie ale do tych 90-100 te 6 litrów około

W mieście 7-8 litrów może być z tym, że 1,4 spala około 9 litrów

22 Maj 2016, 15:54

Ale lepiej szukać takiego krajowego czy lepiej sprowadzić sobie z Niemiec lub Szwajcarii ze niby tam lepsze drogi i inna kultura jazdy

22 Maj 2016, 16:09

Sprowadzanie jest bez sensu, bo odliczając opłaty i wyjazd na auto zostanie Ci jakieś 5k. Sensu tu nie widzę.
No i pamiętaj, że auta na zachodzie są droższe

22 Maj 2016, 16:25

mike - nie wiem co się tak uparłeś

, że sprowadzanie takie drogie, to przecież zależy też od tego, kto gdzie mieszka, w innym wątku pisałeś to samo, odnośnie chłopaka z Wrocławia. A z Wrocławia w okolice Drezna, tam i z powrotem, z kolegą to 200 zł za paliwo, do tego 100 zł - kupionym z powrotem.
Tablice żółte (jak komuś się uda) / czerwone to koszt 400 - 600 zł.
Zarejestrowanie w PL - ok. 800 zł.
To wychodzi ... 1 800 zł.

... już piszę o co chodzi - po co każdemu pisać, że sprowadzanie jest bez sensu, jak każdy przypadek jest inny?
Oczywiście, że 1 800 zł to spora kwota, jak na ten budżet, ale różnie to bywa. Mnie się udało kiedyś z Niemiec sprowadzić 11-letniego Nissana Sunny, za 1 350 EUR kupiłem od osoby prywatnej (stare dzieje, w roku 2005), 160 000 km przebiegu, gdzie miałem go 4 lata i bezproblemowo dobiłem do 220 000 km.

Po co wykluczać automatycznie jakieś opcje? Można popatrzeć na [link do mobile.de wygasł] co jest dostępne w kwocie ok. 1 500 EUR. Tak?

22 Maj 2016, 16:48

Po co też od razu pisać, że kupi auto przy granicy? No i umówmy się, że wyjazd z Lubelszczyzny nawet te Twoje 200km od granicy jest śmieszny i pozbawiony sensu. A co jak trafi na minę? A co jak się nie zna? Będzie kogoś ciągał i to może jeszcze charytatywnie?
Mając kilka tys na zwykłe auto, nie mówię tutaj o jakiś zachciankach i spełnianiu motoryzacyjnych marzeń, bo to trochę co innego, nie warto jechać po auto więcej niż te 100km

22 Maj 2016, 16:52

Kurdę no

- autor wątku pisał, że może całą Polskę przejechać w poszukiwaniu samochodu, a Ty mike piszesz, że nie warto, no, ale skoro ktoś chce i może lubi? - na to nie ma jednej reguły.

W innym wątku podałem bodajże 7 przykładów samochodów z rejonu Drezna, w budżecie ok. 1 500 EUR (i na pewno nie tak zasyfione w środku jak tamta przykładowa Panda i Xsara, które wybrał autor - tak dbali o nie? ... a ten, który zmienia Pandę pisał, że chce samochód dostawczy ... ta Panda wyglądała tak, jakby pełniła rolę dostawczaka

), i nie sądzę, by wszystkie były "do odstrzału". Można wybrać sobie i 10, kto jak chce. Udzielam się sporo w różnych miejscach i ile to ja razy czytałem, że ktoś zwiedził całą Polskę, w poszukiwaniu samochodu, także zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. I w tym kontekście - pewnie, że nie warto jechać na drugi koniec Polski

22 Maj 2016, 22:58

No i właśnie dlatego napisałem, że nie warto jechać przez całą Polskę/ za granicę - będziesz szukać i szukać aut, jeździć może i po SKP, i tak w magiczny sposób budżet (tutaj 9k) stopnieje do 6.
Nie oszukujmy się, za tylle nie kupimy perełki i nówki. W ogłoszeniach są różne bzdury i super zdjęcia, a jak przyjeżdżasz na miejsce wydaje się, jakby auto z ogłoszenia i to, przy którym stoisz to zupełnie inne pojazdy. Prowadzi to zazwyczaj do tego, że taka osoba czuje się poniekąd zobowiązana do jego kupna, bo "tyle jechałem to nie bd wracać z pustymi rękami". I potem się zaczyna jaka to marka X jest do d.py.
Tutaj na forum doradzamy najbardziej rozsądne rozwiązania. Więc jeśli lubisz jeździć za hebelkami na zachód "250km od granicy" to Twoja sprawa, i życzę Ci jak najlepiej w tych polowaniach

Ale nie wpajaj tutaj ludziom nie znającym się na motoryzacji wyjazdów po tanie auta, bo to tylko marnowanie ich czasu, pieniędzy oraz nerwów. Większość takich wycieczek skończy się zapewne w przybytkach panów o imieniu Semir oraz na kupnie "perełki"...

22 Maj 2016, 23:10

mike1735 napisał(a): Większość takich wycieczek skończy się zapewne w przybytkach panów o imieniu Semir oraz na kupnie "perełki"...

Widzę też fana Kobry 11

Fakt faktem widziałem gdzieś na necie na facebooku chyba jak wyglądają auta w Niemczech gdzieś u Turasów i aż się zdziwiłem jakie to "ideały" tam sprzedają

Bite, klepane i jeszcze źle podobierane elementy a i tak większość na eksport to po co tam dbać o detale

Kup ładne to tylko od prywaciarza a ci się cenią bo wiedzą co mają

22 Maj 2016, 23:31

Krzychu napisał(a):Widzę też fana Kobry 11

za młodu się obejrzało kilka odcinków, a i nie wpadłem na nic bardziej inteligentnego

Tutaj ciekawy film

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

22 Maj 2016, 23:37

No tak, tylko nikt tutaj nie pisze o Turkach, w innym wątku podałem 7 przykładów z jednego rejonu, od Niemców - osób prywatnych, i nawet na głupich zdjęciach każdy z nich wyglądał lepiej, niż te tutaj (czy z tamtego wątku). Dlatego może lepiej pojechać w 1 miejsce do Niemiec, mieć 10 typów w okręgu 20-30km, aniżeli jeździć po całej Polsce za "perełką".
I proszę bez uwag personalnych typu "wiem więcej o Tobie, niż Ty sam":
"Więc jeśli lubisz jeździć za hebelkami na zachód "250km od granicy" to Twoja sprawa, i życzę Ci jak najlepiej w tych polowaniach"
ani to zgodne z prawdą, ani śmieszne, ani pomocne. Pozdro.

P.S. a ten film to bardziej w nawiązaniu do tego, co można kupić w Polsce, a nie w Niemczech. Mam rodzinę w Niemczech i nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z nich kupował w takim miejscu, ani jakikolwiek sąsiad.

22 Maj 2016, 23:56

tomekdk napisał(a):Więc jeśli lubisz jeździć za hebelkami na zachód "250km od granicy" to Twoja sprawa, i życzę Ci jak najlepiej w tych polowaniach"
ani to zgodne z prawdą, ani śmieszne, ani pomocne. Pozdro.

to nie miało być zabawne. Po prostu zasłużyłeś sobie u mnie na taką łatkę, a ja jestem z tych osób, które nie zapominają łatwo pierwszego wrażenia o danej osobie. Także u mnie już jesteś spalony

Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo w kółko używasz tych samych argumentów-inwalidów.

23 Maj 2016, 00:05

mike1735 napisał(a):Tutaj ciekawy film ...

Bingo to ten film

Teraz sobie tomekdk obejrzyj ten filmik i zobacz o co chodzi.

tomekdk napisał(a):P.S. a ten film to bardziej w nawiązaniu do tego, co można kupić w Polsce, a nie w Niemczech. Mam rodzinę w Niemczech i nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z nich kupował w takim miejscu, ani jakikolwiek sąsiad.

Ale wyobraź sobie, że 99% tych "okazji" trafia do Polski i do innych państw. Te lepsze zostaną w DE. Nie mówię, że nie można kupić dobrego auta od Helmuta co go pod kocem trzymał i tylko do kościoła wyjeżdżał ale to tylko parę sztuk na 1000000 trafisz a te normalne to albo od turków właśnie chyba, że kupisz od prywatnego wtedy dobry będzie jak się znasz ale nie warto mając 9000 zł tylko na wszystko

Ja sam rozważam wyjazd po auto za granicę ale to za jakieś 3 lata i jak będę dysponować budżetem około 20-30 tys zł

Wtedy kupię fajne auto zapewne od Niemca ale zdaję sobie sprawę, że będzie miało duży przebieg zwłaszcza, że będę szukać albo jakiegoś Leszka, BMW, Merca a i koszty będą spore akcyzy >2000 ccm

ew. jakieś fajne Renault Laguna III 2.0 turbo, Megane III itp.

Auto miejskie do 9000zl

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum