Wcale nie potrzebujesz nie wiadomo jak wielkiego silnika, żeby mieć dobre przyspieszenie... Ja też jestem młody, lubię szybką i agresywną jazdę, a chwilowo silnik 1,8 w moim Mondeo w zupełności mi wystarcza... It's not the ride... It's the driver, who wins the race! Tak więc jak się samochód będzie rozpędzał, często zależy od tego jak jeździsz. Oczywiście, że chciałbym mieć MDO z silnikiem 2,5 ale po co, skoro i tak nie mam gdzie nim zaszpanować. I tak większa ilość dresiarzy ma pełno tuningu na swoich autkach, i nie potrafią tak naprawdę nimi jeździć, a jeśli chodzi o start od świateł, to zostają daleko z tyłu. Nie trzeba wcale dresiarza, MDO wystarcza mi też chwilowo, żeby pokazać od świateł łajzom w BMW, że najczęściej nie potrafią jeździć.... W ciągu ostatnich 4 miesięcy tylko raz mi się trafił kierowca, który mnie wyprzedził od świateł... Gościu w Mini Cooper, który też wie jak jeździć, a nie tylko szpanuje, co ma pod machą... Ja wcale nie mam zamiaru szpanować, nie twierdzę że Mondeo to jakaś super fura... Ma swoją przyczepność, a silnik 1,8 jest wystarczający, a nie jakiś wypasiony... Jak napisałem wcześniej, jeśli chcesz zaszpanować przed kumplami, naucz się jeździć i rozpędzać samochód, a nie kupuj czegoś co wypije benzynę razem z twoimi oszczędnościami.... Tymbardziej 10,000... moim zdaniem w tym zakresie raczej nie jest łatwo o coś super wypasionego z ogromnym kopem w naprawdę dobrym stanie.... no chyba że kochasz skarbonki bez dna
P.S. Jeśli chcesz na sportowo, to stawiam na Hondę Civic... ma dużo lepszą przyczepność niż Vectra, a za to będziesz wielce wdzięczny.... Naprawdę przydaje się!