07 Lip 2019, 20:17
Moim zdaniem to się nie opłaca.
Ja porównywałem taki wynajem do leasingu operacyjnego i jak by nie liczyć, wychodzi to dużo drożej.
Po pierwsze, auto już na samym początku ma zawyżoną cenę(przeważnie jest to cena katalogowa), a w leasingu negocjujesz cenę z dealerem i 15% rabat nie jest jakimś ewenementem, a bywają i wyższe.
Po drugie, to słynne zużycie ponadnormatywne. Ja niedawno sprzedawałem 4 letnią poleasingową pandę z zarysowanymi drzwiami, opuściłem na naprawę tysiaka i klient był zadowolony. Zdając takie auto musiałbyś naprawić je w wybranym przez wynajmującego serwisie, a w takim przypadku tanio by nie było.
Do tego warunki ubezpieczenia- nie wiem jakie są tam klauzule, ale bardzo prawdopodobny jest spory udział własny i np wysoki próg działania ubezpieczenia(np drobne szkody się nie kwalifikują do naprawy z AC).
Ale to wszystko trzeba sprawdzić samemu, bo przez telefon to tylko reklamowe formułki usłyszysz.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0