Nie wiem czemu odradzają Ignisa - może ze względu na wnętrze z Opla. To zwykła podwyższona osobówka, w wersji
4x4 ma sztywną tylną oś i dołączany tył - na szutrówkach doskonała.
Vitara to prawdziwa terenówka na ramie i ze sztywnym napędem (czyli jak Sportage I) tylko, że w wersji 5d silnik 1,6 jest za słaby i pali tyle co 2,0 (czyli około 10 - 12/100) co w tej klasie można uznać za ekonomiczne spalanie.
W tej cenie ja osobiście nie zastanawiałbym się i brał auto jakie mam czyli Pajero Pinina. Naprawdę super niezawodne auto i to akurat z silnikiem 1,8. I to nie szukałbym wersji GDI z reduktorem tylko zwykłego MPI ze stałym napędem na 4. Przy dobrych oponach nie będzie drogi co go zatrzyma, a na asfalcie dzięki stałemu 50:50 napędowi tez można pojeździć bez stresu.