10 Lip 2013, 21:41
ja mam 306.
auto z 95 roku. auto pod względem blacharskim kupione w ciemno bo niby ocynk. z wierchu ładne, progi ok, podłoga ok.ale rdzewieje co innego.... auta z szyberdachem wokół jego okolicy rdewieją, rynienki uszczelek, podłużnice od przodu, fartuch wewnętrzny błotnika lewego tylnego, klapa pod szybą jak w golfie. ogólnie to w częsci 306 może się to zdarzyć ale są wyjatki nie ruszone. oczywiście auta dbane są również wolne od rdzy. jeżeli chodzi o mechanikę wszystko proste i mało awaryjne, fajnie jedzie, wnętrze kwestia gustu, wyposażenie ok. bolączką 306 jest tylna belka i na to trzeba bardzo uważać bo jak nie to na początek 900zł na nową. fajnie auto ale ma wady i napisałem jak jest.