diabl0001 napisał(a):zlych nawykow sie nie nauczylem
A skąd wiesz ?? Instruktor niczego nie korygował gdy przyszedłeś na jazdy?? Nie bardzo chce mi się wierzyć ..
Może instruktor miał takie same przyzwyczajenia jak Ty ??
Oczywiście nie ma problemu, jeśli ktoś sobie pojedzie autem i zobaczy ,,jak to jest'' - ale weź pod uwagę, że auto w szkole ma dodatkowy pedał hamulca. W sytuacji awaryjnej podczas takich przejażdżek nie ma jak ani kto zareagować.. A ludzie w sytuacjach krytycznych robią rzeczy niewyobrażalne !!
P.S. Niejako dla przestrogi - znajomy urządził taką jazdę i syn jego kolegi, już z pospinanym kręgosłupem, wyrżnął czołowo w mur - nie miał kto zahamować a krzyk z zewnątrz nic nie daje ..
Szczęśliwie nie doznał dalszych uszkodzeń, ale było blisko -- kryminału !!!
Nowe auto rozbite, mało co brakło aby chłopak nie chodził już nigdy .. WARTO ? ? ?