Auto na trasę, zadbane, max 6-6,5 tysiąca zł

11 Kwi 2015, 11:09

Astra II niby miała ocynk ale jeśli była bita lub zaniedbana to koroduje,w Vectrze po lifcie blachy są nieco poprawione więc nie ma żle.
Mazdy niestety lubią rdzewieć.
Toledo bardzo ładne ale dostała w tyłek i stary gaz ma..

11 Kwi 2015, 20:36

To jeśli możecie doradzcie jakich silników szukać a jakich unikać w Astrze Vectrze i Toledo, zarówno silniki benzynowe i diesla. Do 8 tysięcy znajdę zadbana Vectre po lifcie?

11 Kwi 2015, 20:38

damiano67 napisał(a):Do 8 tysięcy znajdę zadbana Vectre po lifcie?

Oczywiście że tak. Silniki są ok, oprócz 1.6 16V który ma wadę że zużywa sporo oleju.

11 Kwi 2015, 20:40

damiano67 napisał(a):Astrze Vectrze

W oplach obu 1,6 16V oraz 2,0 DTI diesel 2,2 dti też raczej odpuść reszta okey choć omijaj 1,6 8V w Vectrze bo za słaby jest do tej budy do astry okey a w toledo omijaj szerokim łukiem 1,4 i 1,6 bo są to zwyczajne muły i dużo palą reszta okey.

11 Kwi 2015, 20:53

DTI są dobre, trwałe i oszczędne, miałem
Opla Vectre z DTI którym zrobiłem kilkadziesiąt tys. km bez najmniejszego wkładu na naprawy. Kolega ma Astrę II 2.0 DTI i też jeździ i chwali sobie.

11 Kwi 2015, 21:00

W DTI pada pompa wtryskowa (koszt naprawy 2-2.5k + włożenie). Około 3k wychodzi z robocizną.

11 Kwi 2015, 21:34

A w DI 82 KM i w TD 1.7 jak się ma sytuacja z awaryjnoscia?

11 Kwi 2015, 21:42

1.7 DTI to konstrukcja Isuzu (jedyny diesel godny polecenia). Ma 75KM. Jednak biorąc auto na trasę lepiej w tym wypadku wziąć bene 1.8 i założyć gaz.

12 Kwi 2015, 18:22

Ostatecznie kupilem Opla Astrę 1.6 75 KM benzyna+gaz

12 Kwi 2015, 20:05

Koniu napisał(a):W DTI pada pompa wtryskowa

To chyba pomyliłeś z Fordowskimi TDDi oraz TDCi, to są padliny a nie stary i jary Oplowski DTi który jest nawet też trwały gdy sie jeździ nim na ropie skupowanej od tirowców. Wiem bo doświadczyłem się i mam porównanie na niejednym DTi i Fordowskim w/w szmelcu

12 Kwi 2015, 21:51

krikus napisał(a):stary i jary Oplowski DTi

Miałem. Kupiłem za 8500, włożyłem 2k na naprawy, za kolejne 2k kupiłem nowy silnik (bo starego nie opłacało się naprawiać), potem znowu zaczął się sypać, sprzedałem za 4500. Bez urazy, ale oplowskie DTI to puszka pandory, dopóki się jej nie otworzy to może i jest cacy, ale jak zacznie się sypać to po całości.

12 Kwi 2015, 21:53

Powiedział ten co kupił Mondeo Mk3 za 5k.

Jak dla mnie to Ty nie masz prawa głosu w tej sprawie.
Jestem na 100% przekonany że gdyby siadła Ci pompa w DTI to byś psy na nim wieszał.

13 Kwi 2015, 07:30

Koniu napisał(a):Powiedział ten co kupił Mondeo Mk3 za 5k

Toż to... Ford, więcej warte to nie jest z początków lat produkcji 00-01r
Za ile by nie był to silniki te same.

DTi ma mniejszą usterkowość od TDDi

13 Kwi 2015, 09:13

krikus napisał(a):DTi ma mniejszą usterkowość od TDDi

Według mnie jest dokładnie na odwrót

DTI - padające pompy wtryskowe, zapowietrzający się układ paliwowy, nadmierne spożycie oleju, wypalanie uszczelki pod głowicą, nietrwałe turbosprężarki, przepływomierze, EGR i dwumasa (w Vectrze C), ograniczona żywotność łańcucha rozrządu. Poza naprawą pompy koszty reszty potencjalnych napraw raczej na niskim poziomie, więc jeśli znajdzie się egzemplarz po w miarę świeżej naprawie pompy można rozważyć ewentualny zakup, ale nie liczyłbym na spokojną eksploatację.
TDDI - padające pompy wtryskowe, alternatory, niska trwałość dwumasy i turbosprężarki i to w zasadzie tyle z "typowych" usterek (albo aż tyle - porównując np. z 1.9 TDI 90KM). Co innego TDCI - tu słowo "padlina" jest jak najbardziej na miejscu

W życiu nie nazwałbym DTI "dobrym, trwałym i oszczędnym silnikiem". To, że jeden egzemplarz się komuś nie popsuł nie zmienia faktu, że to kiepski i nietrwały silnik, w szczególności patrząc na to, co oferują konkurencyjne marki.
Kolega jeździ od wielu lat Meganką II 1.5 dCi 85KM, która kompletnie mu się nie psuje i spala szokująco małe ilości paliwa, ale jednak znając ogólne opinie na temat tego modelu i jego typowych usterek, które akurat jego ominęły (póki co) nikomu jej nie poleca, bo wie, że w jego przypadku to raczej kwestia szczęścia, a nie norma.

13 Kwi 2015, 10:08

Łysy, ja wiem z doświadczenia i nie zgadzam sie z powyższym. Miałem Vectrę B z DTi zrobiłem nią około 40 tys km i przeważnie na kiepskiej jakości paliwa skupowanej od tirowców, i nie miałem żadnych problemów z tym silnikiem. Kolega ma Astrę z DTi i też chwali sobie a jeździ na dziadostwie kiepskiej ropie.
Vectra C miała zmodernizowane DTi więc nie wiem, ale może dlatego wzrosła ich usterkowość.

Auto na trasę, zadbane, max 6-6,5 tysiąca zł

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum