Auto w okolicach 20 tys zl

23 Paź 2016, 10:59

Witam. poszukuje jakiegoś auta w okolicach 20tys zł
teraz jeżdżę fiatem brava 1.6 i przez 10 lat nie mogłem narzekać
roczne przebiegi w okolicach 10-15 tys km zależy mi głównie na bezawaryjności .
znalazłem kilka aut które mi sie podobają
1. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
2.[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
3.[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
4.[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
5.[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
co o nich myślicie głownie podoba mi sie lancer
z góry dzięki za pomoc :)
worgyded
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 17 03 2013
Auto: nie mam

23 Paź 2016, 11:19

Najbardziej ostatni Leon, ale osiągów w nim nie uświadczysz. Lancer trochę tani, ale to może promocja ze względu na przebieg. 308 i pierwszy Seat kiepskie silniki, a Volvo z Francji (pytanie jak mocno był uszkodzony) no i jakoś nie chce mi się wierzyć w przebieg.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

23 Paź 2016, 11:33

308 (pomijając ryzykowny silnik) i Leon 1.8T to oferty nierealne, nie wiem po co zapodawać takie oferty. Tym bardziej, że za chwilę Leon 1.6 ... gorszy silnik, większy przebieg, starszy, i droższy.
Albo Lancer z prawie 400 000 km przebiegu a w komentarzu piszesz, że zależy Tobie na bezawaryjności.

Sorry ... od rana siedzę trochę w samochodach i na każdym forum to samo, na innym ktoś się zainteresował Laguną III z 2011 ... za 28 500 ... oczywiście silnik 1.5dCi ... a ktoś myśli, że super okazja.
A inny Focusem Mk3 z 2011, 89 000 km przebiegu, 1,6TDCi 95 koni za 28 900 zł ... sprowadzony z Belgii (gdzie jako nowy kosztował 21 000 EUR) ... i nie ma zaznaczonej opcji "bezwypadkowy".

Jeszcze trochę i będą do samochodów dopłacać.

No nic, spadam się zresetować :D
tomekdk
 

23 Paź 2016, 11:46

wszyscy mówią ze przebiegiem się nie jeździ 1 ogłoszenie z troszkę wyższym przebiegiem i od razu ze dziadostwo
jest jeszcze takie ogłoszenie co o nim myślicie
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
worgyded
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 17 03 2013
Auto: nie mam

23 Paź 2016, 11:48

worgyded napisał(a):wszyscy mówią ze przebiegiem się nie jeździ 1 ogłoszenie z troszkę wyższym przebiegiem i od razu ze dziadostwo
bo tak jest, tylko tomekdk jest takim trocę forumowym propagandzistą niskich przebiegów :) najważniejszy jest zawsze stan techniczny, bo na zegarku można sobie ustawić każdy przebieg
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

23 Paź 2016, 11:56

No ja akurat jestem zwolennikiem innej tezy, bo przebieg wpływa na zużycie różnych komponentów, zatem im więcej są używane, tym większe ryzyko ich popsucia się, np. łożysko w kole nie pada do 100 000 km ... większe ryzyko jest, że padnie od 160 000 km w górę ...

Z tym, że nie jeździ się przebiegiem to bardziej chodziło o to, że samochód w Polsce trzeba najpierw zweryfikować, bo i tak nie wiesz jaki przebieg jest naprawdę, a nie, że przebieg nie ma znaczenia - bo ma, to najważniejszy czynnik, który wpływa na stan / zużycie podzespołów.
I mogę te różne tezy obalić, nie ma z tym żadnego problemu ... tylko jak pisałem wiele razy, nie wszystko jest białe, ani czarne, i trzeba by książkę napisać (ująć wiele różnych sytuacji).

Jak dobrze poszukasz to trafisz na forum, gdzie ludzie mają dostęp do bazy ubezpieczyciela (czy były szkody), baz zagranicznych, gdzie można na początek zweryfikować ofertę "online". Jak przejdzie ten etap - to wtedy można dać szansę i przeprowadzić pełne oględziny. Nikt w ciemno - bez odpowiednich danych - nie powie Tobie, czy oferta jest ok, czy też nie ... w ten sposób można odrzucić tylko nierealne oferty, ale też nie chodzi o to, by wszystko odrzucać.

A możesz jeszcze zerknąć sobie tutaj:
[link do mobile.de wygasł]
i zobaczyć (dobrze patrzeć na oferty od osób prywatnych) ile by wyszło Cię sprowadzenie ... i pomyśleć ... jak handlarze to robią, że mogą zaproponować o połowę niższe ceny.
tomekdk
 

23 Paź 2016, 12:20

Spójrz na to z innej strony:
Duży przebieg =>auto musiało być zawsze gotowe do (długiej) drogi => nie oszczędzano na serwisie.

Ja również mógłbym obalić Twoją teorię na temat zajefajności niskich przebiegów :) w dawnej pracy szef zakupił Vectrę C z początku produkcji z przebiegiem ok 120k km. Jak on to się nie rozpływał jakie to super auto, niedawno sprowadzone, bezwypadkowe itp itd. Faktycznie, wyglądało bardzo ładnie, silnik również pracował bez zarzutu. Ale po zjechaniu z małego krawężnika zawieszenie trzeszczy i stuka jak w starym żuku. Z tego co widzę auto nadal wisi, choć zostało wystawione pół roku temu :wink:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

23 Paź 2016, 12:27

mike - ta materia naprawdę jest tak skomplikowana, że nie można postawić jednej tezy, dlatego napisałem, że nie wszystko jest białe, ani czarne, bo wystarczy, że się trafi auto z jakimiś wadami (patrz Vectra C i zawieszenie), i już jakaś teoria się nie sprawdza.

Ale nie można też postawić tezy, że "przebiegiem się nie jeździ" ... ot tak, bez wyjaśniania o co chodzi.
Albo tak jak zakładasz powyżej:
"Duży przebieg =>auto musiało być zawsze gotowe do (długiej) drogi => nie oszczędzano na serwisie."
- to jest teza / założenie, które może nie mieć żadnego przeniesienia na rzeczywistość, a ja bym poprzez jakieś założenia nie chciał wpakować sporej kasy w auto.

I mnie nie chodzi o porównywanie aut z różnych segmentów - bo tutaj głównym czynnikiem różnicującym nie jest przebieg, tylko jest ich więcej ... a biorąc przykład "Twojej Vectry" ... czy taka Vectra C z 350 000 km byłaby w lepszym stanie, niż ta szefa ze 120 000 km?

O to mi chodzi, że im przebieg wyższy, tym ryzyko większe, jak i stan pewnie gorszy - wynikający ze zużycia elementów, które to następuje poprzez pracę, a praca to przebieg. Jest też czas (rocznik), który odciska swoje piętno na niektórych elementach.
Oczywiście jak ważne są te wpływy czasu i przebiegu - różnie to bywa w różnych przypadkach.

Był tutaj zapodany Lancer z 367 000 km ... gdyby był zapodany bezwypadkowy i serwisowany Lancer z tego samego roku z 90 000 km przebiegu ... to czy nie jest oczywiste, który jest mniej ryzykowny?
Cena - wiadomo - byłaby inna.
tomekdk
 

23 Paź 2016, 12:57

dodzwoniłem sie do tego lancera i silnik był wymieniony 80 tys km temu na silnik z przebiegiem 50k km serwisowane 60k w aso a potem serwisowane w jakims innym serwisie wszystkie wymiany sa udokumentowane do samego konca
czy jest sens wg myslec o takim aucie ?
worgyded
Nowicjusz
 
Posty: 10
Prawo jazdy: 17 03 2013
Auto: nie mam

23 Paź 2016, 13:25

Teoria odnośnie przebiegu ma jedynie sens w przypadku aut miejskich, które wyraźnie gorzej znoszą upływ czasu (tańsze materiały).
Krzychu wrzucił w dziale "Rodzynki otomoto" audi a6 c6 z przebiegiem ponad 600k. Auto wygląda jak nowe :shock: z powodzeniem można go skręcić na 100k (choć na żywo czar zapewne pryśnie, bo wpływ tego przebiegu na pewno czuć)
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

23 Paź 2016, 13:36

mike - a silnik w tym Lancerze wymieniali ... bo mieli taką zachciankę? ;)

Powtórzę jeszcze raz, to nie jest ani białe, ani czarne, nikt nie mówi, że auto z wysokim przebiegiem się rozleci, ale jest bardziej ryzykowne - i chyba z tym faktem każdy się zgodzi.
Czy to Audi nie było pewniejsze, gdy miało 100 000 km przejechane, aniżeli teraz, kiedy to ma 600 000 km?
Ale nie wszystko jest takie proste, bo wiadomo - cena za nie już nie ta sama.
A jak ktoś dba, naprawia, ma blisko mechanika, to co za problem zmienić np. łożysko, itp.

Ja nie wyobrażam sobie lecieć trasy 1300 km samochodem z wysokim przebiegiem i martwić się o różne sprawy (łożyska, alternator, itd.) , stąd preferencje niskoprzebiegowców.
Ale każdy ma inne podejście, założenia, i różne czynniki na to wpływają.

Tak samo jak przy zakupie auta, gdzie jest określony budżet - i pewnie, że tutaj się zgadzam, że na polskim rynku nie ma co się kierować przebiegiem, bo z tym nigdy nie wiadomo ... jak i nie wiadomo jak kto użytkował auto ... i wtedy trzeba wszystko sprawdzać.
A nie zawsze sam przebieg oddaje stan - jak ktoś jeździł po mieście, to wiadomo, że to nic dobrego. Dlatego pisałem o tych wielu różnych sytuacjach / założeniach, bo to nie jest zerojedynkowa materia.

Ale też nie można w drugą stronę - że przebieg nie ma znaczenia, itd. ...

Ok, starczy na dziś ;)
tomekdk