Takie zboczenie mam. 
REKLAMA
Witam. Przymierzam się na zakup auta z segmentu E lub F do 40 tys zł.
Oczekuję od auta jak najmniejszej awaryjności stąd też celuję w Lexusa LS 430. Aczkolwiek mało tego u nas. Pełno awaryjnych BMW e65 itp.
Może jakieś inne propozycje obok Lexa? BMW e65 raczej odpada po odwiedzeniu forum 7-er widać, że kupno E65 w dobrym stanie graniczy z cudem. Same ulepy.
Interesuje mnie duże auto przestronne z segmentu F.
Przebiegi roczne: do 5 tys km. Myślę że w 3 tys się zmieszczę ja naprawdę mało jeżdżę
Silnik: Benzyna
głównie miasto
Automat
Czy będę w stanie utrzymać takie auto? Jestem w stanie miesięcznie odłożyć około 2000 do 2500 zł na pierdoły po wszystkich opłatach jedzeniu itp.
Z innych wymagań to możliwość montażu nieoryginalnego radia i tutaj się pojawia pytanie czy w Lexusie da się to obejść? Wiem jest tam Mark Levinson ale uwierzcie dla takiego kogoś jak ja takie nagłośnienie nie wystarczy także to będę na start wymieniał. Mało tego auto kupuję w pierwszym względzie do tego a w drugim do jazdy. Jeśli w segmencie E w grę wchodzi jak najbardziej nadwozie kombi.
Proszę o propozycję. Ew. jeśli ktoś ma jakieś auto Lexusa bardzo proszę o wypowiedzi w tym temacie. Myślę, że Toyota(Lexus) w segmencie E lub F chyba będzie najmniej awaryjny. Dziękuję za pomoc.
