Lovato jak zawsze piszesz bzdety.
Nie jest trudno trafić na zadbaną Octavię z PL salonu. Tak jak wyżej wspomniałem, ostatnio oglądałem bardzo fajną sztukę. Będąc u kumpla przyjechał jego znajomy właśnie taką Skodą. PL salon, 2 właścicieli, 2.0 8v + lpg, climatronic, 2002r, legalizacja na butle kończy się w 2020r. Robione drzwi kierowcy i lewy błotnik przód z powodu szkód parkingowych (swoją drogą lakier dobierał jakiś Janusz). Oglądałem ją dzień po wystawieniu ok 13, tego samego dnia wieczorem poszła za 8k.
Takich przykładów jest mnóstwo, najczęściej jednak 1.6 lub 1.9 TDI 90-110KM (co widać po moich linkach; zaznaczone w OLX "salon PL")
Lovato34 napisał(a):Poza tym w PL są sprzedawane śmieci po 30 właścicielach których się nie opłaca naprawiać..
Nigdy auto z 1 ręki z Niemiec a z 20 z PL to nie jest to samo..
oooo taaak, a w Niemczech same "pieriełki" od pierwszych właścicieli
Lubię sobie obejrzeć na YT filmy z kanału "Auta z Niemiec", w których to filmach można poznać kulisy wyjazdu do DE po auto oraz załatwienia papierologii. Jak mi się chce to czytam komentarze pod danym filmem i powiem tak:
Lovato Twoja wypowiedź jest żywcem wyjęta z tych komentarzy
O ile jedna grupa narzeka na wysokie ceny aut za granicą, tak druga, podobnie jak Ty, żyje w moto Matrixie i myśli, że jak pojedzie do Reichu po samochód to znajdzie tam same piękne autka, no po prostu wyprzedaż kolekcji jesiennej.
Niewiele ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że tam też trzeba być cierpliwym i umieć szukać auta. Jest to może trochę łatwiejsze, bo niby kultura serwisowa i lepsze drogi, ale mnóstwo komisów prowadzonych przez rusków, turków, rumunów, serbów i innych tego typu ludzi dziwnych narodowości, którzy z uczciwością i ładnymi autami mają tyle wspólnego, co obecny rząd z demokracją.
Oczywiście są perełki, ale trzeba odpowiednio za nie zapłacić. 15k za Octavię I, może z wyjątkiem RS to rozbój