Na wstępie witam wszystkich forumowiczów.
A więc moja sytuacja wygląda tak, iż do dyspozycji mam około 5 max 6 tysięcy na pierwsze auto. Powinno być w miare oszczędne, a co najważniejsze aby nie było awaryjne a jeśli już coś się stanie, żeby koszty napraw nie przyprawiały mnie o ból głowy. Auto musi posiadać wspomaganie kierwonicy inne "bajery" są dla mnie mało ważne.
A więc moje typy to:
- Mitshubishi Colt ( z tego co czytałem bezawaryjne i ciężkie do zjechania autko)
- Daewoo Lanos ( tutaj jedni chwalą drudzy się żalą na samochód jak i na markę więc sam nie wiem)
- Nissan Almera
Aha auto będzie w benzynie nie chce gazu
![Shocked :shock:]()