Auto za 5-7 tys. benzyna

25 Lip 2018, 22:19

Witam. Jako, że moje Megane 1 już dogorywa (ruda), to szukam auta w wyżej wymienionym pułapie 5-7 tysięcy. Robię w większości krótkie trasy (5km do pracy, trochę pokręcenia się po mieście itp.) i szukam auta wyłącznie benzynowego, ew. z lpg, lub takiego, do którego można będzie też gaz dołożyć, jednak nie chcę silników większych niż 1.6/1.8 ze względu na opłaty czy paliwożerność. Auto powinno być segmentu C/D, bo nie zaakceptuję mniejszego niż mam obecnie (weekendowe wypady za miasto w większej grupie). Chcę też by było młodsze od obecnego ('96) i było odporne na rudą. Pochodzę z lubelskiego, a tutaj drogowcy w zimie mają po co sypać solą.
Auta, jakie wziąłem pod uwagę, to Astra G, Golf 4 i jego pochodne (Bora, Octavia), Focus 1 i Mondeo 3 (ale te chyba średnio z gazem), a także Megane 2 i Laguna 2 (zaczynają się w tych cenach, lubię francuzy i podobają mi się). Warto w ogóle szukać auta typu laguna w tej cenie? Usterki elektryki jakoś mnie nie przerażają, w obecnym aucie i tak poprawnie działają tylko wycieraczki.

Mieszkam aktualnie w Lublinie, ale pochodzę z Zamościa, więc szukam auta w tych miejscach.

Co sądzicie o tych wozach? Opłaca się w ogóle szukać czegoś u handlarza?

[link do oferty na Olx wygasł] Ciekawi mnie ten wóz, bo tutaj właściciel napisał chociaż to i owo o wymianach, no i autko chociaż chwilę pojeździło w kraju.

25 Lip 2018, 22:22

Miałeś Megane przed liftem, jeśli auto Tobie pasowało to bym szukał polifta, znajdziesz za 5-6k zadbaną sztukę na wypasie (ja mam np. podgrzewaną przednią szybę). Nowsze silniki, na cewkach a nie aparatach, większa moc, mniejsze spalanie. Generalnie to co miałeś ale poprawione w kilku względach.

Dwójkę odpuść, nie jest to udany model. Laguna to samo.

Golf/A3 ok.

Mondeo to już segment D i to spory, nie jest to auto ekonomiczne, więc odpuść.

Focus ok.

Astra ok.

Dorzuć Xsarę.

25 Lip 2018, 22:28

Xsarę olałem bo podobnie do Peugeota 406 nie ma ich za wiele w regionie i nie ma z czego wybierać.
Lagunę i Megane 2 wybrałem za dobry design i świetne silniki benzynowe.
Megane 1 po lifcie nie chcę. One nie są dobrze zabezpieczone korozyjnie, a to dla mnie w zasadzie najważniejsze.

25 Lip 2018, 22:36

To musisz także odrzucić Astrę i Focusa, bo gniją gorzej od Megane (A3 znowu lubi rdzewieć na rantach drzwi).

25 Lip 2018, 23:50

Z tych wymienionych to najlepszy będzie Golf 4. Blachy w ocynku. Silnik 1.6 101/102 KM mało problematyczny i nadaje się do gazu. Wytrzymuje duże przebiegi więc nawet cofnięty licznik nie stanowi problemu. Tylko trzeba znaleźć niebity egzemplarz a to już będzie trudne gdyż jakieś 85 % (szacunki) obecnych na rynku jest po mniejszych lub większych kolizjach.

26 Lip 2018, 08:44

Może coś z tych?
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]

26 Lip 2018, 11:23

Co do pochodnych golfa 4 dorzuciłbym jeszcze Leona. Może są odrobinę droższe od golfa IV, ale według mnie ładniejsze i lepiej wykończone ( wspólne wnętrze z Audi).

26 Lip 2018, 11:26

W tym budżecie nie kupi zadbanego Leona... Niech się trzyma Golfa i A3 a i tak spotka masę szrotu.

26 Lip 2018, 11:28

Warto oglądać w ogóle tego Citroena? Ja zdaję sobie sprawę, że przebieg jest zawsze "do ustalenia", ale ponad 400 tysięcy przebiegu w aucie które już miało lpg może się kiepsko skończyć. Sam robię około 10 tysięcy kilometrów rocznie, więc z mojej strony trudno mówić o jakimś specjalnym wyjeżdżeniu auta, ale nie opłaci mi się w żadnym stopniu remont.

26 Lip 2018, 11:39

Trzeba go obejrzeć, skąd mamy wiedzieć w jakim jest stanie? Popatrz na to z drugiej strony - skoro 400 kkm to prawdziwy przebieg a auto jest sprawne, to chyba o czymś to świadczy?

Remont? Czy kupisz z 400 kkm czy 150 kkm na liczniku to bez znaczenia, bo do wymiany i tak w ciągu roku-dwóch będziesz miał połowę elementów. Auto to nie tylko silnik. Przygotuj się na amortyzatory, łożyska, tarcze, przeguby, czujniki, sondy, przewody (hamulcowe czy gumowe) i usterki elektryczne. Wszystko przed Tobą, także spokojnie

26 Lip 2018, 11:58

Największą zaletą samochodów z dużym przebiegiem jest regularny serwis,jak ktoś regularnie serwisował auto i na bieżąco usuwał usterki to prosty konstrukcyjnie silnik łatwo zrobi nawet 1mln.km.
Samochody z dużymi przebiegami mają też stosunkowo atrakcyjne ceny, bo nikt nie chce ich kupować.
Ta C5 lata 5lat na gazie więc niedużo ale nie wiadomo ile na niej jest przejechane,trzeba by było sprawdzić kompresję,jak wyjdzie ok to nie ma się czego bać.

Ta jeszcze fajna [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

27 Lip 2018, 07:55

W sumie nie powiem, zastanawiałem się nad tym C5. Kolega ma (co prawda facelifta) to go może wezmę ze sobą do oględzin i coś doradzi i przynajmniej zobaczymy czy zawieszenie sprawuje się poprawnie. Po prostu zdaję sobie sprawę, że przestawiam się z auta o najprostszej możliwej konstrukcji na coś znacznie bardziej skomplikowanego, więc i droższy będzie dla mnie jego serwis i ew. eksploatacja. A dodatkowo zdaję sobie sprawę z faktu, że w C5 potrafi wywalić się elektryka i komputer pokładowy.
Co do wymiany w ciągu roku połowy elementów to chyba lekka przesada. Po swoim obecnym aucie wiem, że sporo rzeczy jest do wymiany, ale tak naprawdę na poważne remonty zebrało się dopiero teraz, to jest po 8 latach użytkowania. Tak to wiadomo, czasem trzeba było wymienić amortyzatory, czasem sprężyny czy jakiś inny element, ale bynajmniej nie wymienialiśmy połowy samochodu w 2 lata

A jakieś fajne oferty Golfów 4/Bory lub Leona/Toledo się znajdą? Bo mam wrażenie, że wszystko jest okropnie wyjeżdżone i taki C5 wygląda 10x lepiej, tylko zastanawia mnie jak z późniejszą eksploatacją.

27 Lip 2018, 11:19

Fakt taka C5 bedzie mniej wyjezdzona i moze lepiej wyglada (zalezy od gustu) ale z koleii bedzie drozsza w utrzymaniu od takiego Golfa czy A3 i jest ich malo na rynku.

27 Lip 2018, 11:28

Przede wszystkim Golf IV ma tragiczne wnętrze... nikt o tym nie mówi publicznie, ale to co zrobili w środku woła o pomstę do nieba, Saab to wzór cnót przy tym. Każdy element pokryty jest jakąś gumą z majtek i się wyciera od opuszków palców, nie wspominając o paznokciach. One nie są wyjechane, problem w tym że już przy 150-200 kkm wnętrze jest całe zniszczone. Kierownica tak samo przy takim przebiegu wygląda jakby z 500 kkm miała. Oczywiście można zregenerować wnętrze, ale po co.

C5 jest lepsze, ale to zupełnie inna klasa auta.

06 Sie 2018, 19:37

Generalnie obejrzałem trochę VW passatów i powiem szczerze, że jest bardzo kiepsko. W porównaniu do C5 z linka wyżej (oglądałem) to po prostu jest fatalny. Sam C5 był bardzo fajny, ale trochę bałem się zawieszenia i problemów z komputerem - padał mu wyświetlacz i wysiadła klimatyzacja, poza tym stan naprawdę dobry. W Zamościu namierzyłem w komisie Skodę Octavię 1 z 2000. roku za 7400zł, jednak zaintrygowała mnie ta:

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Mało zdjęć, jednak dużo informacji. Warto? Atutem skody jest na pewno niska cena części i prostota konstrukcji, a takie auto jest mi potrzebne. I w takiej cenie można pomyśleć o zagazowaniu szybko.

Auto za 5-7 tys. benzyna

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum