bunnymoe napisał(a):Bo chłopak mówi, żeby nie kupować Japończyka, tylko Audi, bo tamten zgnije
Chłopak nie zna się na samochodach jak widać. Lepiej niech się nie wypowiada, bo takimi tekstami może poszpanować wśród swoich czyli laików
![Wink ;)]()
To są dwa różne auta więc albo Coupe albo Sedan/Kombi/Cabrio. Silnik 1,8 w Toyocie ma przypadłość polegającą na spalaniu oleju. Poza tym auto trwałe. Nie miała ocynku ale jak zadbana i zabezpieczona to nie rdzewieje zbytnio. Aby zadbać i pilnować.
Audi hm. Jedyne co dobre w tym aucie to silnik 1,8T. I nie ma tak, że Audi nie rdzewieją, bo akurat B6 rdzewieje na rantach tylnych drzwi i łączeniu progu z nadkolami nawet w bezwypadkowych sztukach. Druga sprawa, że Twój chłopak może sobie gdzieś wsadzić ocynk skoro 99% audi u nas jest robionych. Uszkodzona powłoka ocynku już nie chroni. Ogólnie przepłacasz za znaczek, bo trwałością jest niżej od Toyki. W dodatku wbrew pozorom Audi nie są tanie w serwisie nawet jak nie weźmiesz pod uwagę delikatnego przedniego aluminiowego zawiasu. Ostatnio robiłem koszyk części to Audi wypadło drożej niż Lexus IS200 i sporo drożej niż BMW e46, a nie policzyłem zawieszenia...
Jak podoba CI się Toyota to może rozważ Hyundaia Coupe 2,0, bo nie ma przypadłości spalania oleju, części są śmiesznie tanie i ogólnodostępne, a trwałością też nie jest poniżej Audi. Będzie w dodatku młodszy pewniejszy i 2x tańszy w utrzymaniu