Bezawaryjne auto do 20-25 koła?

18 Sie 2021, 19:49

Szukam jakiegoś auta z automatem do 20-25 koła. Z racji tego że będę robił codziennie ze 100-130km, wolałbym coś bezawaryjnego. Przyśpieszenie ma dla mnie mniejsze znaczenie. Wolę postawić na komfort. Znajomy mi mówił o starszych mercach, ale nie wiem jakie konkretne modele. A ja w sumie to zastanawiałem się na Lexusem is 200 ten z lat 1999-2005. Chyba że ktoś poleca coś lepszego.

19 Sie 2021, 08:30

ziomek134 napisał(a):w sumie to zastanawiałem się na Lexusem is 200 ten z lat 1999-2005.

Bardzo fajne auto i jak byś je znalazł w dobrym stanie to powinno Ci nie przysporzyć jakiś większych problemów.

Ciekawą propozycją może być jeszcze Lexus GS300.

19 Sie 2021, 09:18

ziomek134 napisał(a):sumie to zastanawiałem się na Lexusem is 200 ten z lat 1999-2005. Chyba że ktoś poleca coś lepszego.

Szukaj is300 (jak jesteś zdecydowany to dawaj na pw coś może mam)
Gs300/430 też ok.

A polecić coś lepszego ?

Zależy co znaczy lepsze. Pod względem psujactwa to nic lepszego nie będzie. Inne względy pewnie coś się znajdzie. Do tego Gs mk2 wygoda.

19 Sie 2021, 09:51

A ja sie zastanawiam po co takie coś? Przy ponad 40 tys rocznie to najlepiej wyjdzie współczesne nowsze auto w dieslu jakiś kompakt a z większych..może Mondeo?

19 Sie 2021, 10:23

demirbiras napisał(a):zastanawiam po co takie coś?

Bo nie każdy lubi taborety są tacy co lubią kanapy i są tacy co lubią fotele

Mondek w tym budżecie ma swoje zalety tylko jest zwyklakiem do bólu a jak się pofisiuje coś w stylu 2,5t to i ekonomia znika.

19 Sie 2021, 12:41

A kto mówi o 2,5t? ja mówie o dieslu który ma większy moment obrotowy, przy dużych prędkościach spali z 5l mniej i jest świeższym autem, z większym zasięgiem paliwa.
W takim dieslku nawet jak coś padnie to biorąc pod uwagę chociażby różnice w kosztach paliwa i tak wyjdzie się na duży plus.

19 Sie 2021, 12:53

Ja bym chyba wolałbym pójść już w Volvo S60 2.4 D5 Automat. To chyba jedna z lepszych alternatyw diesla w takim budżecie.

19 Sie 2021, 13:08

Ale szukać takie volvo to ze świecą.

19 Sie 2021, 14:03

Silnik 3 litrowy to trochę za duży jak dla mnie. Szczególnie, że będę dojeżdżał nim na uczelnie 50 km w jedną stronę i pewnie z 5km po mieście czasem w korkach. Dzięki za propozycje, ale na razie czekam na zastrzyk gotówki i może to trochę potrwać. Jeśli chodzi o "lepszy" to tak, mam na myśli auto, które się mniej psuje. A przynajmniej nie padają drogie rzeczy.

Z tego co się orientuje to w tym lexusie drogo kosztuje regulacja luzów zaworowych. Opowiedziałbyś coś o tym?

A na nowe auto nie mam siana. W wieku 20 lat bez stałej pracy nawet pożyczki mi takiej nie dadzą, także odpada.

19 Sie 2021, 16:16

ziomek134 napisał(a):W wieku 20 lat bez stałej pracy nawet pożyczki mi takiej nie dadzą, także odpada.

No tu musisz znaleźć jakieś rozwiązanie które nie pogrąży Cię kosztowo...

To kup w takim przypadku np. Yarisa 1.0 można go dostać w tym budżecie w dobrym stanie. Mało pali i jest w miarę bezawaryjny

Koszty OC będą niskie ten silnik jest w miarę oszczędny.

Jak poprawisz trochę swoją sytuację finansową to wtedy sobie zmienisz na coś mocniejszego.

19 Sie 2021, 16:26

Rokiko napisał(a):w takim przypadku np. Yarisa 1.0 można go dostać w tym budżecie w dobrym stanie.

Przeczytałem temat i zgadzam się.
Z podejściem pt.3,0 mniezrujnuje a 2,0 nie albo obawy o regulacje zaworów nie wróży nic dobrego.
Proponuje yarisa tylko takiego młodzieżowego ts 1,8.

Fajne, bezawaryjne auto z jajkiem.

19 Sie 2021, 16:48

Nie rozumiem tekstu w stylu "obawa o regulacje zaworów nie wróży nic dobrego". Co to oznacza? Po prostu chciałem zapytać się jak to wygląda i jakie są koszta, a zostałem zaszufladkowany do jakiejś gorszej kategorii.