Bezpieczeństwo podczas szybkiej jazdy

17 Mar 2011, 12:06

Czy jesli sprawdzamy osiągi auta, przyspieszenie, wkręcanie sie na obroty itp Robimy to na drodze mało uczęszczanej, długiej równiutkiej jak stół prostej, ale wąskiej bez poboczy drodze w środku lasu powiedzmy rozpędzamy się od 0 do ok 150km/h kręcimy od 1 do 4 do odcięcia to czy jest to bezpieczne?
Chodzi mi o to czy w takiej sytuacji moze z autem stać się cos niedobrego tz odkręcić się koło, odlecieć koło, wyszczelić opona, stracić kontrole nad kołami, rozłączyć sie kierownica z kołami, paść cos w zawieszeniu itp? Zepsuć sie hamulce? Czy jesli auto jest sprawne nie ma prawa nic sie zepsuć, a jesli hamulce padną to zawseze jest 2 obwód do hamowania?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

17 Mar 2011, 20:04

piotrauto napisał(a):Chodzi mi o to czy w takiej sytuacji moze z autem stać się cos niedobrego

Może - skąd te pytanie - kupujesz coś ciekawego i chcesz przetestować?
piotrauto napisał(a):odkręcić się koło, odlecieć koło, wyszczelić opona, stracić kontrole nad kołami, rozłączyć sie kierownica z kołami, paść cos w zawieszeniu itp? Zepsuć sie hamulce? Czy jesli auto jest sprawne nie ma prawa nic sie zepsuć, a jesli hamulce padną to zawseze jest 2 obwód do hamowania?

Lepiej aby tak się nie stało - predzej spalisz sprzęgło lub strzeli przegób - wszystko zależy od stanu technicznego auta i rózne rzeczy mogą się stać przy takiej jeżdzie.
piotrpz87
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1427
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: Mazda 6
Silnik: 2,3
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

18 Mar 2011, 09:36

a z jaką vmax jechaliście w terenie niezabudowanym na drodze jezdnojezdniowej i to wąskiej a nie np krajowej
mysle ze to jest najbezpieczniejsze jechac na jakaś droge powiatową lub gminna gdzie ruchu wcale niema jedno auto przejedzie na kilka, kilkanaście minut no
i kolo mnie jest taka droga równiutka jak stół az po horyzont w lecie i na terenach otwartych polnych ale wąska tak ze 2 tiry lewo sie mijają, bez poboczy, blisko drzewa
ale do tych 140-150km/h idzie sie rozpędzic zeby sprawdzic jak auto chodzi
na krajówce kolo mnie raczej sie nie rozpedze bo taz ze gliny, dwa ze fotorary jak grzyby po deszczu, trzy ze dziury, koleiny, cztery ze ruch jak ch...a, pięc ze światla co chwile
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

18 Mar 2011, 12:13

Proponuję ostrzeżenie dla tego użytkownika.
elmo
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: KR/RZ/SG

18 Mar 2011, 13:10

Powiedz mi raczej po co ty chcesz to robić ? Vmax, kręcenie do odcinki ? Gdybyś nie wiedział biegi się zmienia przed odcinką bo przy niej i tak momentu nie ma żadnego.

A swoją drogą do takich rzeczy to jedź na hamownie, taniej i bezpieczniej.
error106
Początkujący
 
Posty: 140
Miejscowość: Warszawa

18 Mar 2011, 14:22

a po to zeby odmulic
jak sie jezdzi na codzien tak od 1500-2500 i zmiana biegu na wyzszy przy 2500 to chyba trzeba dac autu szanse zeby zobaczylo te 6500-7000
przeciez obroty są po to aby kręcic i zeby troszke auto sie odmuliło itp
zresztą u mnie auto zaczyna przyspieszac tak od 4000 od jakis 5500 a max kręci do 7000 i od 4000 jest taki przyjemny ryk
tak sobie mysle jak mając takie slabe auto jak ja mam mozna spokojnie do tych 140km/h dobić to jak ktos ma takie jakies audi rs4, rs6 albo jakies porshe itp auto sportowe to chyba w takim aucie nie problem przyspieszyc do jakis 160-180km/h i wyhamować?
u mnie do 140km/h szybciutko przyspiesze ale powyzej to juz wskazówka sie wspina wolniutko a powyzej 170km/h jeszcze wolniej
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy luksusowe SUV-y mogą być ekologiczne?
    Jeszcze dekadę temu aspekt ekologii w segmencie samochodów klasy premium nie był brany przez producentów pod uwagę tak mocno, jak w chwili obecnej. Co więcej, samochody luksusowe produkowane dzisiaj mogą poszczycić ...
    Koncepcyjne modele Lexusa
    Prezentowane na wystawach motoryzacyjnych koncepty Lexusa, zapowiadają kierunki rozwoju stylistyki i technologii samochodów seryjnych. Wielokrotnie zdarzało się jednak, że trafiający na rynek nowy model był niemal ...

18 Mar 2011, 15:04

Nawet nie wiemy o jakim aucie piszemy.
Wiec chyba nie mam wiecej ciekawych informacji jak dac odetchnac tym koniom pod maska.

Bo zupełnie inaczej się traktuje gaz/benzyne/diesel/turbo/kompresor.
error106
Początkujący
 
Posty: 140
Miejscowość: Warszawa

18 Mar 2011, 18:17

volvo s40 96 1,8 115km lpg
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

18 Mar 2011, 18:27

Zwykły sedan, sadze ze nie ma sensu go pilowac ani ciagnac do odcinki bo i po co ? 115KM i tak cudów nie zdziała a wystarczy do spokojnego wyprzedzania.
Mam Golfa IV ktory od 2002 roku nie byl piowany i ma się dobrze, wyprzedzanie idzie mu jak na ego moc odpowiednio a nigdy nie krecilem go powyzej 6000rpm bo i po co ?:)
error106
Początkujący
 
Posty: 140
Miejscowość: Warszawa

18 Mar 2011, 18:56

no to u mnie ciezko cos wyprzedzic
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

21 Mar 2011, 17:07

Do odcięcia to się ciągnie zanim kupisz, rozsądny sprzedawca się nie pogniewa. A tak w ogóle to myślę, że jak to zrobisz na trójce to wystarczy, jak się nie zdławi, nie spadnie mu przyspieszenie to będziesz wiedział, że z motorkiem jest wszystko ok i nie jest zamulony. Wiejskie drogi mają tą wadę, że lubią na nią wyskoczyć, koty, psy, piesi, rowerzyści, ciągniki, kombajny, dziury :P, poza tym po bokach są drzewa, także odradzałbym.

Z resztą nie wiem czy się dobrze orientuję ale silniki Volvo raczej do wysokoobrotowych nie należą :).
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

21 Mar 2011, 19:46

Odcięcie jest po to by nie przekatować auta, a ciągnięcie do odcięcia to głupota bo nie ma tam ani mocy ani momentu.
error106
Początkujący
 
Posty: 140
Miejscowość: Warszawa

31 Mar 2011, 12:59

@Error, nie znasz się - Piotr wie lepiej - odmulić trzeba... :mrgreen:

Tyle, że najlepszym sposobem na odmulenie auta jest zmiana kierowcy, albo przynajmniej jego dziwnej wiedzy...

Takie 'odmulanie' w stylu Piotra, najlepiej wpływa na kondycje finansową dystrybutorów paliw, ogumienia, części... :lol:
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

31 Mar 2011, 14:40

shilay napisał(a):Do odcięcia to się ciągnie zanim kupisz, rozsądny sprzedawca się nie pogniewa.

Rozsądny sprzedawca się pogniewa, chyba że chce się pozbyć tylko śmiecia co zawala mu chodnik. najlepiej jeszcze żeby to było uturbione auto i żeby od razu odpalał auto z butem w podłodze.
error106
Początkujący
 
Posty: 140
Miejscowość: Warszawa

31 Mar 2011, 18:40

error106 napisał(a):
shilay napisał(a):Do odcięcia to się ciągnie zanim kupisz, rozsądny sprzedawca się nie pogniewa.

Rozsądny sprzedawca się pogniewa, chyba że chce się pozbyć tylko śmiecia co zawala mu chodnik. najlepiej jeszcze żeby to było uturbione auto i żeby od razu odpalał auto z butem w podłodze.


Przecież ja nic nie pisałem o odpalaniu z butem w podłodze ani nawet o przeciąganiu na zimnym silniku, wszak silnik, który nie potrafi przejść sprawnie do odcięcia nadaje się do mniejszej lub większej naprawy. Nie rozumiem skąd ta "bulwersacja" tym, że ktoś w ogóle mówi o odcięciu. Odcięcie jest po to, żeby nie zarżnąć silnika, nie znam przypadku, żeby się silnik zepsuł od jednorazowego przeciągnięcia na wysokie obroty.
error106 napisał(a):a ciągnięcie do odcięcia to głupota bo nie ma tam ani mocy ani momentu


Chyba w VW :).

Przykład: BMW M20 ma max moment przy 4k obrotów, max moc przy 6k obrotów, a odcina przy 6250 i to nie jest wyjątek ("bo BMW to dziwne jest", jak niektórzy uważają :P), niektóre Japońce kręcą się jeszcze dalej za moc maksymalną, ponieważ są lekkie i moment mało wiele się liczy.
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995