27 Maj 2009, 18:26
Hmm... Rozumiem. Ciekawi mnie też nieco bardziej alternatywne rozwiązanie: gdyby tak np. stworzyć instalacje w której gaz spalałby się w strumieniu powietrza, w komorze otoczonej płaszczem wodnym, w którym woda wstępnie by się podgotowywała a potem zwojnicą cienkich żaroodpornych rurek była przepompowywana i zamieniała się w parę, można by nią napędzać turbinę parową. Oczywiście to przykład wytwarzania pary; są bardzo nowoczesne systemy które mają duża sprawność. Turbina parowa posiada również wysoką sprawność (chyba 80%) mniej więcej, gdyby nią zastąpić silnik spalinowy byłaby ona dużo mniej skomplikowana niż silnik tłokowy, a przy ograniczonych rozmiarach posiadałaby dużo lepszy współczynnik mocy do wagi; są takimi turbinami napędzane np. okręty. Tutaj jednak nie można by podgrzewać od razu całego zapasu wody (ze względu na rozmiary i elastyczność systemu), tylko woda przepływałaby zamieniając się w parę. Myślę że warto byłoby gdyby jakaś firma poeksperymentowała z takim rozwiązaniem.
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.