BLAGAM POMOCY!USZKODZIŁAM SAMOCHÓD MOJEGO CHLOPAKA;(

16 Mar 2008, 21:36

pomocy;( jestem niedoswiadczonym kierowcą,mój chłopak dał mi samochód,żebym wprawiła się przed kursem na prawko....ja parkując spanikowałam i wjechałam samochodem na wysoki burtnik....przedni zderzak jest uszkodzony z lewej strony,tzn nie jest porysowany,ale trochę się opuścił...i takie coś gumowego(przepraszam za beznadziejny brak precyzji) się odciepiło od metalowego zderzaka...poza tym zderzak trochę odstaje od lampy....dodam że jest to volkswagen polo....jezeli wiecie co w tej sytuacji mogę zrobić i ile kosztowałaby ewentualna naprawa,proszę o podowiedź!!z góry dziękuję,bo jestem w kompletnym dołku...
k
Nowicjusz
 
Posty: 2
  • 16 Mar 2008, 21:43

    Jeśli nie ma pęknięcia i rys to nie jest źle, odczepił się, spadł z zaczepów może, a to gumowe coś to może być taka lotka, spojler zderzaka przedniego, podjedź do jakiegoś znajomego, najlepiej co ma warsztat to zrobią to raz raz i jeśli zderzak jest cały to może będzie bez kosztów, postawisz im po piwie i tyle. Pozdrawiam
    Requiem for a Dream.
    Piter
    Stały forumowicz
     
    Posty: 2942
    Zdjęcia: 239
    Miejscowość: Kłodzko
    Prawo jazdy: 15 03 2007
    Auto: Audi A6 C5
    Silnik: 1.9 TDI 131KM
    Paliwo: Diesel
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2001

    16 Mar 2008, 22:13

    Dokładnie tak. Jeśli się opuścił to zapewne spadł z metalowego zderzaka samochodu. Co masz dalej z tym zrobić kolega już Ci napisał. Ale tak na marginesie chyba nie uda Ci się tego przed nim ukryć..zależy jeszczze na ile masz samochód.
    GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
    Bryann
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1894
    Miejscowość: Jawor
    Auto: Nie mam

    16 Mar 2008, 22:27

    ukrycie raczej jest niemożliwe,bo mój chłopak dał mi samochód na moją prośbę i cały czaas był obok...więc czuję się okropnie,a najgorsze jest to,że samochód jest dla niego mega ważny,jak chyba dla każdego faceta....tak jest niestety jak zaufa się kobiecie i powierzy w jej ręce auto...;/......a wracając do zderzaka,to z prawej strony jest idealny,ale z lewej tak jak mówiłam nie wygląda to najlepiej.......mam nadzieję,że obędzie się bez kosztów,jeżeli nie to już po mnie...dziękuję za pomoc i pozdrawiam!
    k
    Nowicjusz
     
    Posty: 2

    16 Mar 2008, 23:35

    On widział ten "wypadek" ?? Jakby były jakieś koszty to szczerze mówiąc skoro to Twój chłopak, powinien pomóc Ci zapłacić. Może nie po połowie np kasy ale chociaż trochę. Wkońcu uczyłaś się a na dodatek jest to Twój chłopak. Nie martw się :) będzie dobrze...
    GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
    Bryann
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1894
    Miejscowość: Jawor
    Auto: Nie mam