ja smigam czasem 320d e46 no i ogolem zbiera sie ok , jezdzi sie w miare , z tyłu jezdzic sie nie da .
spalanie w miescie 13l ON w trasie 8.5-11 zależy od nogi .
prowadzenie takie sobie , wsteczny wbija sie smiesznie , na skrzyzowaniu jak sie człowiek śpieszy to może pojechać do tyłu bo wsteczny wbijasz jakby podczas wbijania jedynki ciagniesz w lewo wiec czasem sam wpada .
turbiny padaja z innego powodu
![Smile :)]()
jak ktos pomysli czasem ( osobiscie mechanikiem jestem ) to mozna wpasc na to że silnik diesla nie ma na kolektorze ssacym przepustnicy , tzn nie uzywa sie jej do zwiekszania obrotów ( jedynie w niektórych silnikach do gaszenia diesla gdyz zapłon ma samoczynny to odcina mu sie powietrze lub paliwo ) no i w e46 320d zdaza sie czasem że auto samo wkreca sie na obroty aż do odcięcia no i kluczykiem nie mozna nic zrobic , należy zdławić auto czyli noga na hamulec , puzniej sprzegło + hamulec puzniej zdławic go strzałem ze sprzęgła np na 5 biegu przy 30 w innym wypadku turbinke ,,, strzeli
![Smile :)]()
z tego samego powodu wlasnie pękaja wały itd ( ktos tu chyba juz o tym pisał )