REKLAMA
2002 rok. Silnik 2.5 diesel, lakier oryginalny na całym aucie.
Środek zadbany, 2 ryski na całym aucie. Jazda próbna również wyszła super. Auto trzyma się drogi i pracuje idealnie.
Przebieg sprawdzony 240 tys (50 tys w Polsce), podobno kupiony jakoś przez salon BMW.
Wg sprzedającego - przez 5 lat wymieniane jedynie filtry i olej.
Spalanie na komputerze 6 L w trasie w mieście podobno koło 8.
Auto ma nowe klocki i tarcze za 1200 zł.
Obawiam się tylko czy rzeczywiście możliwe jest takie spalanie. Dojeżdżam do pracy codziennie 40 km w proporcji 70 trasa 30 miasto.
Tylni napęd jest odczuwalny w takich gabarytach auta ? Zimą może sprawiać znaczne problemy? Jestem zdecydowany na zakup, chciałbym poznać jednak opinie co do ewentualnych "typowych usterek" i jeżeli auto jest zadbane to zdaje sobie sprawę, że coś na pewno będzie trzeba wymienić a ja jestem typem osoby, która w aucie zawsze wszystko robi na bieżąco i nie czeka do ostatniego momentu.
Biorę to bmw tylko i wyłącznie pod uwagę, ponieważ jest od mojego znajomego i wydaje mi się sprawdzonym autem. Innych modeli nie oglądałem ze względu na "strach" przed zbyt dużymi kosztami wynikające z jakichś ukrytych wad auta lub cofnięty przebieg - po prostu trzeba by polować na dobre auto a to mam na wyciągniecie ręki.
Ktoś może napisać że jeśli o to pytam to może i nie jestem gotowy na BMW
Uważam, że jestem, jako właściciel, który zadba o auto trudniej jednak wybrać odpowiednio dobry egzemplarz bo dbać o auto a reanimować trupa to dla mnie dwie różne rzeczy.
