BMW coś się popsuło ale nie wiadomo co?

06 Maj 2012, 01:00

Witam,
Kilka dni temu, miałem dziwne zdarzenie z moich samochodem (Bmw 320 d 2003 r.) podczas jazdy na autostradzie gdy najechałem na minimalna nierówność na drodze usłyszałem wielki nietypowe - stukniecie z przodu na lewym kole (pasażer twierdzi, że to stukniecie pochodziło z tyłu samochodu).
Po około 5 min gdy poruszaliśmy się dość wolno już zwykłymi ulicami, podczas zwalniania samochód zaczął dziwnie charczeć osiadł na lewą przednią stronę - odrobinę go zarzuciło i się zatrzymał. Próbowałem nim ruszyć ale się nie dało. Po około 10 min postarał się nim ruszyć Policjant - samochód ruszył normalnie - lecz policjant sugerował, że to klocki hamulcowe pewnie się zgrzały.
Tu muszę dodać że wyjechaliśmy z domu 10 min przed zdarzeniem, sporadycznie używałem hamulca tego dnia.
Dodatkowo całe zawieszenia było wymieniane wraz z tarczami i klockami około miesiąca temu i przez ten miesiąc nic się nie działo.
Moje typowanie na tamta chwile to było wahacz.
Z takim przeświadczeniem podjechaliśmy chwile po zdarzeniu samochodem na pobliski warsztat.
Podczas jazdy słychać było dziwny dźwięk z przodu - jakby tarcie i zgrzyt.
W garażu po sprawdzeniu samochodu mechanicy orzekli:
- na 98 procent "tylni dyferencjał" Tym samym wykluczyli problemy z zawieszeniem czy układem hamulcowym - mówiąc nam że przecież wszystko mamy tam nowe.
"tylni dyferencjał" - koszta miały być spore - ale nic chcieli oni się tego podjąć - gdyż nie byli do koca przekonani i odsyłali nas do Bmw (gdzie koszta sprawdzenia i naprawy były by dla nas zbyt wysokie).
Zabraliśmy więc samochód na lawetę i odwieźliśmy do innego garażu. Tam po wnikliwym sprawdzeniu i testowaniu go podczas jazdy - orzekli że wszystko jest ok i że niczego nie mogli znaleźć.
Dziś przyjechałem samochodem pod dam - podczas jazdy nie wykazuje żadnych oznak.
Pod domem jednak podczas wolnego ruszania i jazdy usłyszałem 2 rzeczy:
- pisk, tarcie - narastające wraz z prędkością samochodu - jakby tarcza hamulcowa ale nie jestem pewien.
- podczas ruszania, bądź cofania - gdzieś z pod maski (może skrzynia biegów) dźwięk 1 uderzenia/stuknięcia podobny do odgłosu najechanej studzienki - nie występujący nigdy wcześniej.

Szczerze to boje się używać ten pojazd bo jeśli takie "zatrzymanie / zablokowanie" nastąpiło by podczas szybkiej jazdy na autostradzie mogło by być nie wesoło.
Jeśli ma ktoś jakaś diagnozę, pomysł co może być nie tak będę niezmiernie wdzięczny.
monika1985
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: bmw 3
  • 07 Maj 2012, 19:57

    dawno masz to auto ?

    W garażu po sprawdzeniu samochodu mechanicy orzekli:
    - na 98 procent "tylni dyferencjał" Tym samym wykluczyli problemy z zawieszeniem czy układem hamulcowym - mówiąc nam że przecież wszystko mamy tam nowe.

    podaj ten adres żeby ludzie wiedzieli kogo omijać :evil:

    a ta "naprawa zawieszenia i hamulców " też była robiona w takim "garażu" co mają
    podnośnik , klucz pneumatyczny i wybasowane mózgownice :mrgreen:

    to ja nie wychodze z domu

    ps z Twojego opisu wynika co mechanik / nie mylic z wymieniaczem /
    powinien sprawdzić ZANIM autem wyjedziesz na drogę
    a może jak podniesiesz maskę coś sam wypatrzysz :?
    przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
    sympatyk
    Zaawansowany
     
    Posty: 878
    Miejscowość: na skraju grodu
    Prawo jazdy: 15 09 1976
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Freelander e picc. scuderia
    Silnik: Otto 95÷121
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Skrzynia biegów: Manualna

    07 Maj 2012, 21:54

    mam od 2 miesiecy...
    nic tylko płacz i płać...
    monika1985
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: bmw 3

    07 Maj 2012, 22:27

    widać nie dałeś wiary potocznemu tłumaczeniu skrótu BMW...
    nie mam nic do firmy, jeno do oprawców jej produktów
    tak z daleka myśląc sprawdzałbym zawieszenie ;
    samochód zaczął dziwnie charczeć osiadł na lewą przednią stronę - odrobinę go zarzuciło i się zatrzymał. Próbowałem nim ruszyć ale się nie dało

    spiralę, wahacze, amorka,.. ale też i zgrzewy podłużnicy, wzmocnienia
    chyba że jako auto " bezwypadkowe " ma je zastąpione spawami :mrgreen:

    a adres tych oprawców ? , przecież sam piszesz, że płacisz wiec dobrodziejstwa Ci nie zrobili
    przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
    sympatyk
    Zaawansowany
     
    Posty: 878
    Miejscowość: na skraju grodu
    Prawo jazdy: 15 09 1976
    Przebieg/rok: 20tys. km
    Auto: Freelander e picc. scuderia
    Silnik: Otto 95÷121
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Skrzynia biegów: Manualna

    08 Maj 2012, 00:48

    adres?,na szczescie dla was,pisze z uk...
    monika1985
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: bmw 3
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Nieuważny pieszy i zasada ograniczonego zaufania
      Podobnie jak kierowcy piszący SMS-y i rozmawiający przez telefon w trakcie jazdy narażają się na utratę kontroli nad pojazdem, także i piesi rozproszeni przez rozmowę czy zabawę gadżetami narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo. ...
      Nissan Juke Nismo
      Nissan Juke Nismo obrazuje ducha innowacji i wzbudza zainteresowanie, dzięki któremu koncepcja Nismo stała się jedną z najbardziej uznawanych nazw w sportach samochodowych oraz w grach. Wprowadzając markę Nismo do ...