BMW E34 do 6 tys

18 Sie 2016, 14:02

E34 ma konstrukcyjnie 28 lat, a więc pod względem bezpieczeństwa są to lata 80. Nie chcę wnikać w dyskusję, bo zapewne większość uważa, że jeśli po dość mocnym dzwonie samochód nie wygląda całkiem źle ze względu na swoją masę (E34, stare Volvo czy Mercedesy W124) to znaczy, że jest bezpiecznym samochodem, a jeśli nadaje się automatycznie do kasacji to niebezpieczne. Co z tego, że w latach 80 stref zgniotu praktycznie nie było i przy czołowym uderzenie cały masywny, ciężki silnik wędrował wprost do kabiny pasażerskiej, zgniatając deskę rozdzielczą i kierowcę przy okazji. Focus mk1 może jeszcze nie jest aż tak bezpieczny jak współczesne samochody, ale na pewno bezpieczniejszy niż E34. Dodając do tego to, o czym wspomniał dzida, tj. znalezienie 21-letniej E34 za 5,5 tysiąca, która nie miała poważniejszego dzwona jest bardzo trudne. Focus czy Civic z 1.6 bez problemu objedzie E34 ze słabym 1.8, więc tym bardziej nie rozumiem autora tematu.

A jeśli chodzi o wygodę - nie chcesz chyba powiedzieć, że siedzenia po 21 latach eksploatacji i 360 tysiącach przebiegu nie będą mówiąc kolokwialnie wypierdziane i wysiedziane? 15 letni focus czy civic będzie miał przejechane realnie 200 tysięcy lub nieco powyżej, a kupując wersję z welurowymi siedzeniami na pewno będzie wygodniej niż w starym E34.

Dziwi mnie to wychwalanie wygody w starych samochodach. Gdy te samochody miały po kilka lat to na pewno były wygodne, gdyż seria 5 to jakby nie patrzeć limuzyna, ale to było 15 lat temu. Teraz wnętrze jest zużyte, zawieszenie to samo, więc o komforcie nie ma mowy. Oczywiście można to wszystko wymienić, wyremontować, ale mówimy o samochodzie za 5,5 tysiąca, więc autor tematu raczej nie będzie skory dołożyć drugie tyle. :)
Petento
Początkujący
 
Posty: 194
Auto: .

18 Sie 2016, 21:17

Petento napisał(a):Nie chcę wnikać w dyskusję, bo zapewne większość uważa, że jeśli po dość mocnym dzwonie samochód nie wygląda całkiem źle ze względu na swoją masę (E34, stare Volvo czy Mercedesy W124) to znaczy, że jest bezpiecznym samochodem, a jeśli nadaje się automatycznie do kasacji to niebezpieczne.
oczywiście, żejest zupełnie inaczej, bo im mniejsze uszkodzenia samochodu, tym więcej energii z wypadku idzie na pasażerów. Podobnie jest z autami na ramie :ok:
Oczywiście bez przesady, bo Tico gnie się od mocniejszego podmuchu wiatru, a więc szanse przeżycia czegokolwiek są bliskie zeru :mrgreen:
Petento napisał(a):Dziwi mnie to wychwalanie wygody w starych samochodach. Gdy te samochody miały po kilka lat to na pewno były wygodne, gdyż seria 5 to jakby nie patrzeć limuzyna, ale to było 15 lat temu. Teraz wnętrze jest zużyte, zawieszenie to samo, więc o komforcie nie ma mowy.
wsiądź sobie do W124 to pogadamy
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14209
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

18 Sie 2016, 22:12

Przepraszam, wyraziłem się niejasno, miałem na myśli stare samochody użytkowane w normalny sposób (15-20 tysięcy rocznie) przez te 20 czy więcej lat, a więc takie, które teraz mają 300-400 lub więcej tysięcy przebiegu. Może i materiały użyte w tamtych latach były dość dobre ze względu na klasę, jaką prezentował samochód (wygodna limuzyna), ale lata ciągłego użytkowania zawsze dadzą sobie znać po sobie, w Matizie siedzenia i wnętrze będzie ,,zużyte'' już po 100-150 tysiącach, a w W124 czy E34 po 300 tysiącach kilometrów.

A W124 jechałem i to nawet całkiem niedawno, z tym że nie był to egzemplarz użytkowany na co dzień przez 20 parę lat, lecz zachowany z oryginalnym przebiegiem niecałych 200 tysięcy i fakt, nadal w środku siedzi i czuje się komfortowo.

Można i znaleźć egzemplarze z o wiele niższym przebiegiem i w lepszym stanie/odnowionym wnętrzem (miłośnicy takich klasyków wymieniają nawet sprężyny w fotelach, żeby wszystko było jak po wyjechaniu z salonu), ale takiego samochodu nie kupimy za 6 tysięcy złotych, tak jak chce to zrobić autor tematu, dlatego chciałem go przestrzec, żeby się nie zdziwił, że pod pokrowcami BMW z linku zobaczy cały przetarty fotel, a usiadając poczuje nawet na tyłku większe sprężyny, bo przy takim przebiegu i tylu latach nawet taka limuzyna jak E34 ma prawo być po prostu zużyta wewnątrz. :)
Petento
Początkujący
 
Posty: 194
Auto: .
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak wybrać akumulator dla samochodu?
    Nic nie trwa wiecznie, zwłaszcza żywot akumulatora samochodowego. Jego zużywanie się w wyniku eksploatacji to naturalny proces. Przychodzi moment, kiedy trzeba dokonać wyboru i wymienić bezużyteczny akumulator na nowy. Na ...