REKLAMA
Witajcie!
Stanął przed poważnym dylematem i nie jestem w stanie podjąć decyzji. W grę wchodzą dwa egzemplarze od prywatnych osób:
- Pierwszy z nich to E46 z 2001 roku, 289 000 km, 2.0 benzyna 150 koni, jeden właściciel w Niemczech, czarna, sprowadzona prywatnie do Polski przez obecnego właściciela. Stan zewnętrzny bardzo dobry, pod spodem równie w porządku. Praktycznie bez większej korozji. 13000zł z drugim kompletem kół (18'). Stoi na 16'.
- Druga propozycja to E46 po liftingu 2002 rok, 226 000 km, 1.8 benzyna 116 koni, sprowadzona z Niemiec 4-5 lat temu, drugi właściciel w Polsce, niebieska. Jak deklaruje sprzedawca:
"nowa cewka, zmieniona została uszczelka pod misą, wymienione zostało łożysko z piastą z prawej strony z przodu razem z wahaczem, tulejami i amortyzatorem. Pół roku temu wymieniono łączniki stabilizatora"
Po liftingu, a więc trochę lepsze wyposażenie. 12500zł
Co warto brać? Jak z tymi silnikami, bo na forach każdy chwali swój? Dodam, że prawdopodobnie będę rozważał założenie jakiejś dobrej instalacji gazowej.
Dzięki za odpowiedzi!
