Od golfa się odczep przynajmniej do serii nr.3:).
Jakbym dostał ładną sztukę brałbym golfa od razu,zależy też z jakim silnikiem i resztę kasy które darmowo wsadziłem w BMW odłożyłbym sobie.
BMW jest jak narkotyk,przejedziesz się raz wsiądziesz do innej marki i będziesz chciał wrócić do BMW ze względu na świetne prowadzenie,te auta nie boją się zakrętów.
Ale nie jest to samochód typu golf,że zrobisz parę rzeczy,są to usterkowe auta mówie o e46 w e36 było to mniej widoczne bo było trochę lepiej zrobione ale też cudów nie ma.
Nie mówie o tym,że będzie się cały czas psuło tylko na pakiet startowy jeśli właściciel nie dopilnował licz się z większością bolączek tego auta.
Nie są to samochody bezawaryjne tak jak np. audi 80 tylko w audi 80 nie masz nic oprócz prostego auta BMW to coś więcej niż tylko zwykły samochód,pisze to chodź jestem zły na tą markę za to że nie potrafiła zrobić bezawaryjnego samochodu pod koniec lat 90.
Do tego dodaj sobie ile to auto było tłuczone po polskich drogach i to jeszcze na LPG,czy stać Cię na to?
Ile będziesz miał pieniędzy po zakupie na tzw. "pakiet startowy"?
I teraz cytat mojego kolegi który lubuje się w tych samochodach,a sam jeździ audi "O BMW trzeba dbać", a sam teraz sprzedaje swoje audi a4 b6 3.0 w bardzo rzadkim wyposażeniu w skórze itp... bo chce sobie kupić e46 miał wcześniej ładne 320 nic nie było do zrobienia no i nie miał szyberdachu....
Odradzam mu kupno tego modelu,ale ten koniecznie chce mpower czy mpakiet czy jak to się tam zwie,nie wiem dlaczego ale swoje auto też lubię mimo że ma i miało dużo usterek+przepłaciłem za nie rodzi się tu coś takiego jak miłość do BMW.
Sama konstrukcja jest świetnie zrobiona,wymiana tarcz rewelacyjnie prosta nie dorówna temu żaden francuz ale oprócz wymiany tarcz trzeba wyczyścić piasty jeśli tego nie zrobisz a masz pełno rdzy wystarczy tak jak w moim przypadku nie cały miesiąc i masz skrzywione nowe tarcze!.
Czuć to bardzo szybko,bo jak to mój mechanik później powiedział w BMW wszystko chodzi na milimetry,jeśli delikatnie tarcza jest krzywa wszystko czuć na kierownicy bo jest wielowahacz.
KUBE napisał(a):E 34 odpada niejestem kolekcjonerem potrzebuje auta do jazdy na codzien.
A w czym ten samochód będzie gorszy do jazdy na co dzień od e36? Mój znajomy ma e34 touring i bardzo dobrze mu się sprawuje mimo upływu lat.
Ma silnik 2.5 i niesamowity dźwięk przy ruszaniu jedyne co mi mówił to gdybym takie kupował to tylko bez lpg,bo będa mniej wyjeżdżone nie wiem ile w tym prawdy.