galakty napisał(a):Dbać to można o oleje, wymianę zawieszenia i tym podobne, a nie czujniczki i błędy
Kiedys moze tak bylo, teraz to trzeba znac wady konkretnego modelu i robic wymiany prewencyjne
czy to cos zlego? napewno utrzymanie auta w dobrym stanie nie jest juz takie proste jak kiedys, ale ogolnie filozofia zapobiegania niz pozniej leczenia jest stara jak swiat, np u mnie w pracy jesli wiem ze jakis silnik czy czujnik ma cykl zycia srednio 50.000h godzin to tak ustalam harmonoigramy przegladow i wym,ian zeby nie dopuscic do awarii tylko wymieniac te elementy prewencyjnie, i tak samo w autach
a ze BMW to kibel to juz dawno sam zrozumialem jak bylem, kiedys napalony na e92 czy pozniej m2, w M2 panewki dalej sa z marchewki a do tego dochodzi jeszcze crank hub, jak ktos nie jest w temacie to ledwo ponad 100tys km i silnik nadaje sie na zlom