Co prawda E60 nie jest rzadkim gościem na naszych drogach, bo „piątka” zaprojektowana przez Chrisa Bangle’a przypadła Polakom do gustu, ale sądze, że warto ją tu wspomnieć, bo jest dobrym i wygodnym samochodem. Przede wszystkim w oczy rzuca się bardzo szeroka gama jednostek napędowych: te, które przedstwiłem w sekcji „Silniki” to tylko najpopularniejsze motory na naszym rynku. Najlepszym wyborem będzie bezawaryjna, oszczędna i bardzo dynamiczna 530d. Nieco lepszymi osiągami, ale okupionymi wyższymi kosztami eksploatacji charakteryzuje się czterolitrowa V8. Wyżej w gamie jest jeszcze 550i 367 KM i M5 V10 (dział: Sportowe).
Który silnik wybrać ? Zacznijmy od najmocniejszych: BMW M5 to propozycja dla pasjonatów z bardzo głęboką kieszenią. Nie chodzi o samo spalanie, które w mieście nie zejdzie poniżej 16 l/100 km nawet przy bardzo ostrożnej jeździe, a o koszty wszystkich podzespołów i części. Sprzęgło w tym aucie kwalifikuje się do wymiany po 50, maksymalnie 60 000 km, po za tym dość częstą usterką są awarie sterownika zmiennych faz rozrządu VANOS, a także przedwczesne zużycie pompy paliwa. M5, na którą właściciel nie żałował pieniędzy i skrupulatnie przeprowadzał wszystkie naprawy odwdzięczy się bezproblemową eksploatacją, ale ze względu na wysokie skomplikowanie konstrukcji warsztaty, które podejmą się napraw tej maszyny można policzyć na palcach jednej ręki: natomiast w ASO, ze względu na znaczek "M-Power" za wszystkie czynności serwisowe zostanie doliczone +50 % ekstra (mechanicy pewnie wychodzą z założenia: skoro stać kogoś na zakup M5, to znaczy, że nie zrobi mu to żadnej różnicy). Radzę więc znaleźć zawczasu dobrego, doświadczonego fachowca i w miarę możliwości nie przyznawać się do V10 pod maską. Więcej o M5 w dziale aut sportowych. Kolejne jest 550i z silnikiem V8: wbrew pozorom to auto jest już wyraźnie tańsze (zarówno w zakupie, jak i użytkowaniu) niż "em-piątka", a na pewno nie można nazwać jej ociężałą. Faktem jest, że około 360 KM z prawie pięciolitrowego silnika nie jest jakimś specjalnie chlubnym osiągnięciem, ale moc ta pozwala rozpędzić limuzynę do pierwszej setki w czasie mniejszym, niż potrzebuje na to mocniejszy Jaguar S-Type R. Jednak angielski "kot" znacznie efektywniej wykorzystuje benzynę i jest przy tym tańszy w zakupie (mniejsze zaufanie do marki). Jeśli jednak chcesz właśnie BMW E60 i marzysz o sportowych osiągach, to kupuj 550i bez wahania: niewysilone V8 przysparza zbyt wielu kłopotów i z markową instalacją LPG pozwala (w przeciwieństwie do M5) bezstresowo jeździć np. do pracy. Wszystkie jednostki z rodziny N62 (550i, 545i, 540i) cierpią jednak na pewną dość często spotykaną usterkę, a mianowicie rura z płynem chłodzącym silnik, której uszczelki rozpadają się ze starości, co w konsekwencji powoduje wyciek. W ASO naprawa będzie kosztować około 8000 zł, ale użytkownicy BMW wymyślili dużo prostszy i tańszy sposób: zainteresowanych odsyłam do linka: <<KLIK>>. Dalej mamy bardzo udaną, rzędową "szóstkę" w wersji benzynowej (M54 B30 lub po prostu 530i): co ciekawe, na rynku nie ma zbyt wiele aut z tym motorem, ale mogę go polecić z czystym sercem osobom, które zdzierżą koszty benzyny. Oczywiście zawsze można zamontować LPG, od siebie polecam Prins lub Landi Renzo. Rzecz jasna, koszt montażu będzie opiewał na około 5-6000 zł, ale przy przebiegu od 15000 km rocznie i więcej; zwróci się relatywnie szybko. Podobnym silnikiem jest M54 B25, czyli model 525i. Oba motory charakteryzują się sporym zużyciem oleju i nietrwałym separatorem oleju (odma), ale nie są to jakieś szczególnie uciążliwe przypadłości. Polecam raczej 530i: nie spala dużo więcej, a jest znacznie szybszy. Najmniejszy dwulitrowiec 520i jest trwały i oszczędny, biorąc pod uwagę gabaryty 5er, jednak dużo lepszym wyborem jest według mnie 530d: trzylitrowy diesel jest w swojej klasie przykładem niezawodności, ekonomii i osiągów. Podwójnie doładowany 535d również nie jest gorszy w dziedzinie niezawodności, ale jego zakup zawsze obarczony jest większym ryzykiem: dwie turbosprężarki podnoszą koszty eksploatacji. Osiągi: w zasadzie ciężko znaleźć konkurencyjną pod tym względem jednostkę, szybsze jest tylko dużo nowsze, mocniejsze Audi A8 4.2 TDI (o dwa cylindry więcej). 520d to natomiast przeciętny wybór: ma nietrwały i drogi w naprawie wał korbowy, po za tym standard: koło dwumasowe. Bynajmniej nie jest też bogiem prędkości, a auta z tą jednostką są zazwyczaj ubogo wyposażone. Wyposażenie/ wnętrze: Co tu dużo mówić, BMW E60 nie odbiega pod tym względem od konkurencji. Najtańsze egzemplarze z dwulitrowymi dieslami mają przeważnie welurowo-materiałową tapicerkę, elektryczne szyby, automatyczną klimatyzację i inne dodatki oczywiste w tej klasie aut. Na drugim końcu skali jest M5 nafaszerowane wszystkimi możliwymi dodatkami z zakresu luksusu. Tradycyjnie, prezentuję grafikę (kliknij by powiększyć):
Koszty: Mocno uzależnione od wybranego silnika. 520i nie będzie dużo droższe w utrzymaniu od 3er, a nawet Passata. Natomiast M5 z niepewnego źródła pośle z torbami nawet arabskiego szejka. Oto porównanie popularnych (nowych) części eksploatacyjnych do trzech różnych odmian: najtańszej (520i), najlepszej i najpopularniejszej (530d) i najdroższej, sportowej "emki":
Jak widać rozstrzał cenowy jest bardzo duży. Ale czy rzeczywiście E60 jest aż tak drogie w utrzymaniu, jak podają np. gazety motoryzacyjne lub internetowe serwisy ? Moim zdaniem nie. Owszem, 5er będzie bardzo drogie w porównaniu do Corsy lub Golfa, ale zestawiając je z konkurencją (Audi A6, Mercedes W211) wypada przeciętnie. Ale czy warto wybrać akurat BMW ? Piątka wygląda agresywniej niż nieco nudnawe i emeryckie A6, a przy tym prowadzi się lepiej od Mercedesa. Szkoda, że niektóre egzemplarze wyposażono w beznadziejne opony Run-Flat, które drastycznie pogarszają komfort jazdy: w tej dziedzinie E-Klasa zdecydowanie przoduje, tym bardziej, że montowano w niej bardzo dobre jednostki 2.7 R5. Jest jeszcze potwornie brzydki Jaguar S-Type z beznadziejnym, francuskim dieslem: w tej konfiguracji to również nie jest konkurencja dla 530d. Citroen C6 jest znacznie wygodniejszy i bardziej oryginalny, ale także trudniejszy w zakupie i usterkowy. Sądzę, że 5er powinny zainteresować się osoby oczekujące sportowego prowadzenia w wielkiej limuzynie i prestiżu bawarskiej marki.
Awaryjność: E60 w rankingu TUV zajmuje niezłe, 37 miejsce, tuż przed Mercedesem W211. Praktyka różni się jednak od teorii, bo "okular" cierpi na przykład z powodu słynnej pompy SBC, za to Audi, które na liście plasuje się daleko z BMW w realnym świecie wykazuje się wysoką niezawodnością (oczywiście są wyjątki, jak np. 2.0 TDI). Oczekując maksymalnej niezawodności idealnym wyborem będzie benzyniak 3.0. Oprócz niektórych odmian układu napędowego, bawarska limuzyna nie należy do usterkowych aut. Na przykład zawieszenie, choć aluminiowe sprawdza się znakomicie nawet na polskich drogach i wytrzymuje spore przebiegi mimo wysokiej sztywności. Za to elektronika (jak we wszystkich współczesnych autach) często wariuję; tego rodzaju usterki usuwa się odczytując błędy na komputerze podłączonym do złącza diagnostycznego. Jeśli chodzi o przeniesienie mocy: polecam sztuki z manualnymi skrzyniami biegów (szybka i potęguje wrażenia z jazdy), natomiast odradzam SMG: jest równie szybka i pozwala cieszyć się jazdą niczym w bolidzie F1, ale nie należy ona do najtrwalszych i najtańszych w naprawie rozwiązań. Bynajmniej: nie należy się za to martwić o korozję: E60 jest całkowicie ocynkowane i bezwypadkowe egzemplarze nie będą rdzewieć jeszcze przez wiele lat.
Czym są masy czynne w akumulatorze? Jedną z częstszych przyczyn zakończenia żywota akumulatora na skutek jego wadliwej eksploatacji jest spłynięcie mas czynnych z płyt wypełniających wnętrze baterii. Opad mas czynnych objawia się zmętnieniem elektrolitu, a ...
Chika Kako i Lexus zmieniają reguły gry Chika Kako należy do najbardziej inspirujących kobiet w branży motoryzacyjnej. Stanowisko głównego inżyniera zajęła jako pierwsza kobieta nie tylko w Lexusie, ale w całej Japonii. To kobieta, która zmieniła ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.