REKLAMA
Witam,
Trzy miesiące temu zakupiłem autko, VW Fox 1,2 55KM.
Od samego początku były z nim problemy, najpierw zapaliła się kontrolka silnika, samochód szarpał, nie miał mocy. Na komputerze wyskoczyły trzy błędy:
1. Zbyt mała wydajność katalizatora
2. Uszkodzenie czujnika położenia wałka rozrządu
3.Uszkodzenie czujnika wału korbowego.
Mechanik wyciął katalizator, założył emulator oraz podmienił czujniki. Kontrolka zgasła lecz reszta błędów została. (łącznie z szarpaniem i brakiem mocy). Mechanik poddał się.
Poszukałem więc innego , który wymienił łańcuszek rozrządu, świece, sprawdził elektrykę, ciśnienie oleju i paliwa, po raz kolejny podmienił czujniki oraz przeczyścił i wyregulował przepustnicę.
Zniknął problem z czujnikiem wału korbowego lecz niestety auto dalej szarpie, nie ma mocy a na komputerze wyskakuje błąd czujnika wałka rozrządu.
I znów kolejny mechanik się poddaje nie wiedząc co dolega mojemu Foxowi...
Dodam jeszcze, że to szarpanie i brak mocy nie występuje cały czas tylko co któreś odpalenie. Łatwo rozpoznać gdy załączy się błąd, bo po przekręceniu kluczyka Fox nie odpala na dotyk tylko kręci tak długo aż w końcu odpali. Mało tego zaczyna wtedy żreć paliwo.
Już nie mam sił na to autko, mechanicy z resztą też nie.
Może ktoś z was miał podobny problem i pomoże.
Z góry dziękuję.
