REKLAMA
Witam,
wczoraj podczas wyjazdu samochodem z posesji zauważyłem, że prawa lampa światła drogowego nie świeci się, podobnie było ze światłami pozycyjnymi(chodzi oczywiście o przód samochodu). Początkowo myślałem, że żarówki uległby przepaleniu. Kupiłem więc nowe, by je wymienić. Po wymianie - okazało się, że zabieg nic nie dał. Świateł jak nie było, tak nie ma. Potem sprawdziłem bezpieczniki - są ok. No i tu moje pomysły się kończą, co mam teraz zrobić? Jak naprawić usterkę? Co sprawdzić, co wymienić?
Z góry dziękuję, za wszelkie propozycje rozwiązanie problemu.