Brama pożarowa na zamkniętym osiedlu J.Kazimierza w W-wie.

16 Lip 2020, 00:19

Witam.
Mam pytanie - czy zatrzymanie samochodu w świetle zamkniętej bramy pożarowej (na bramie powieszony plastikowy znak B-36), bez opuszczenia pojazdu przez kierującego może być nałożony mandat przez Policję lub straż miejską?
Adam665
Obserwowany
 
Posty: 3

16 Lip 2020, 08:41

Oczywiście, że może. To tak samo, jakbyś się zatrzymał przy tym znaku na drodze. Nie ma znaczenia czy kierowca jest w środku, czy sobie gdzieś poszedł. Zakaz zatrzymywania się to zakaz i tyle.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

16 Lip 2020, 10:36

Wyraźnie napisałem, iż to nie jest znak B-36 ustawiony prawomocnie przez ZDM "na drodze", tylko plastik powieszony na bramie wjazdowej (pożarowej) przez administrację osiedla. I mówię o wjeździe pt. brama pożarowa używany tylko okazjonalnie (pożar czy wjazd jakiegoś samochodu np. z meblami).
Adam665
Obserwowany
 
Posty: 3

17 Lip 2020, 09:05

W tym przypadku sprawa się nic nie zmienia. Jak przyjedzie policja czy SM, to wystawi ci mandat. Ich nie interesuje, czy znak jest legalnie postawiony czy nie. To, czy ten znak jest legalny czy nie, będziesz musiał udowodnić w sądzie.
W tym przypadku, nie koniecznie znak musi ustawić ZDM, a będzie on legalny. Jeżeli jest to teren np. jakiejś spółdzielni, to spółdzielnia występuje z wnioskiem do ZDM i jak oni się zgodzą, top mogą sobie sami taki znak postawić. W ten sposób oznakowuje się drogi np. osiedlowe, które nie nalezą do miasta, a do wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych.
Można by ewentualnie kwestionować sam znak, że jest plastikowy ( nie wiem, czy taki może być w świetle prawa ) - jest ustawa, która określa sposób wykonania i umieszczania znaków drogowych. Musiałbyś poszperać. Może się okazać, że taki znak jest dopuszczony.
Natomiast jak jest znak zakazu zatrzymywania się, to nie ma znaczenia czy kierowca w środku jest czy nie. Nie wolno się zatrzymywać i tyle.
Reasumując powiem tak - w jakimś celu ktoś ten znak tam postawił. A jego ewentualną "nielegalność" będziesz musiał udowodnić w sądzie - zawsze masz prawo odmówić przyjęcia mandatu i dochodzić swoich praw w sądzie. Jednakże pamiętaj, że mieszkasz w Polsce...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

17 Lip 2020, 19:48

Dzieki. Słusznie, mieszkam w Polsce czyli w "państwie prawa" co ma aktualnie szczególny wydźwięk.
Pozdrawiam.
Adam665
Obserwowany
 
Posty: 3
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
    Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...
    Niesłyszący na drodze
    Liczba osób mających problem ze słuchem szacowana jest na 10%-15% wszystkich mieszkańców globu. W Europie problem ten dotyka około 80 mln osób. W Polsce liczba ta szacowana jest na około 1 mln. Terminem ...