REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Moim zdaniem syczenie może być normalne ponieważ stygnięcia płyn zmniejsza swoją objętość i zasysa nadmiar ze zbiorniczka wyrównawczego przez to może wytworzyć się niewielkie podciśnienie i przy odkręcaniu zasyczeć. Bulgotanie raczej nie powinno występować.Stefman napisał(a):Moje pytanie jest takie, czy sytuacja, kiedy pół godziny po wyłączeniu silnika, gdy płyn jest jeszcze ciepły (nie gorący) odkręcam korek i słychać syczenie oraz płyn wewnątrz zabulgotał raz czy dwa razy jest normalne czy sygnalizuje usterkę?
Nie jest on drogi więc możesz spróbować go zrobić.Stefman napisał(a):Myślę jeszcze nad testem co2, może on rozjaśni sprawę
To może być wina nieszczelnego dolotu jak też i kolektora wydechowego (np. wydmuchana, wypalona uszczelka). Bardziej obstawiam układ dolotowy który bym sprawdził w pierwszej kolejności.Stefman napisał(a):mam wrażenie, że silnik pracuje głośniej (burczy dziwnie przy dodawaniu gazu) i słychać jakby szelest (powietrze?) i chyba słabiej się zbiera
Spróbuj się przysłuchać dokładnie pracy silnika. Ja bym UPG zostawił na koniec. Możesz jeszcze zmierzyć ciśnienie i sprawdzić jak ono wygląda na poszczególnych cylindrach.Stefman napisał(a):Zastanawiam się, czy to lewe powietrze, bo pewnie o nim myślałeś pisząc o dolocie i kolektorze, nie dostaje się właśnie z powodu nieszczelności UPG bądź co gorsza głowicy?