REKLAMA
witam. chcialbym jakies auto nietuzinkowe, dobrze sie prezentujace, z klasa, stylem, ale tez w miare tanie w eksploatacji. patrzac na pierwsze wymagania Calibra zupelnie odpada ale wybralem ja wlasciwie jako taka alternatywe, poniewaz wydaje mi sie ze xedosa i accorda dyskwalifikuje raczej ostatnie wymaganie, a calibra w orginalnym stanie, ladnie utrzymana jest juz raczej rzadkim widokiem i az milo na takiej zawiesic oko, a w dodatku jest juz w do bulu oklepana, prosta w naprawach, tania w utrzymaniu.
Accord w coupe bardzo podoba mi sie z wygladu, jest zadko spotykany, mysle ze nie powinien byc drozszy w utrzymaniu od oryginalnego accorda, moze troche gorzej bylo by z karoseria, elementami blacharskimi ale technicznie raczej wszystko dalo by sie utrzymac za normalne pieniadze. a pozatym to honda, bedzie jezdzic wiecznie
Xedos 6 to auto ktore chyba najbardziej pasuje mi do moich wymagan ale niestety tani w eksploatacji chyba nie jest? jest to bardzo zadko spotykane auto wiec i pewnie z czesciami bardzo ciezko. no chyba ze sie myle? w xedosie najbardziej podoba mi sie wyglad, styl, no i silnik 2.0 v6 - pojemnosc 2l, czyli mozna powiedziec calkiem normalna, mieszczaca sie w nizszych skladkach ubezpieczeniowych, nie wchlaniajaca ogromnych ilosci paliwa, ale w ukladzie v6, ktory bardzo cenie za charakterystyke i kulture pracy.
co o tym myslicie? czy przy braku regularnych dochodow warto w ogole ladowac sie w takie auta jak xedos, czy lepiej postawic na tania w eksploatacji calibre? moze jeszcze jakies inne propozycje?