04 Sty 2009, 01:16
A mój kolega ostatnio tankował na jakiejś stacji...przejazdem, stacja mała, najprawdopodobniej prywatna i miała zapasy tzw. letniej ropy. Auto ciężko zapalało na mrozie. Poważnie teraz mówię, jak zatankował na stacji już większego koncernu paliw, sytuacja wróciła do normy. Raczej to nie jest taka sytuacja jak u Ciebie, ale wiesz...różnie bywa. Stawiałbym tu na świece, ale skoro mówisz, że są ok, hm. nowsze VW są już wyposażone w podgrzewacze paliwa (wiadome ropa i zima...), więc może warto o tym pomyśleć.
Requiem for a Dream.