[quote="frodo1205"]No dobra obiecałem, że jak wleje to dam znać, słowa dotrzymuje. w silniku pływa od dwóch dnia maxlife 10W40 firmy Valvoline...pierwsze wrażenie, to silnik pracuje ciszej! pewnie zaraz ktoś napisze, że jakieś czary mary tutaj próbuje wcisnąć, ale naprawdę jest różnica. Nie chodzi mi oczywiście tylko o różnicę spowodowaną samą wymianą na nowy olej
![Smile :)]()
jestem zadowolony, a więcej pewnie będzie można powiedzieć za pół roku. Co do norm jakie muszą spełniać oleje to oczywiście, że są i trzeba je spełniać...ale czy te normy są przewidziane również do samochodów z 200 tyś km, czy tylko na czas serwisowania? inna sprawa, każdy nowy samochód przed sprzedażą przechodzi milion testów, by być dopuszczony do ruchu...a później ludzie dostają Toyoty, które same przyśpieszaja i masowo wracają do serwisu. ja tam do norm nic nie mam, ale jakbyśmy się tylko ich trzymali, to do dziś seks uprawialibyśmy tylko w pozycji klasycznej.[/quote]
To ciekawe co piszesz, szczególnie o tym wyciszeniu silnika, mnie też czeka niedługo czeka wymiana i myślałem o tym maxlife. Pisz co jakiś czas jak bedzie Ci sie sprawował wózek, to mi pomoże podjąc decyzję.
Dodano: Nie Mar 21, 2010 20:48
Na forach mozna też znaleźć, że ludzie zalewają olejami dużo tańszymi od tych z renomowanych firm i później kopcą z rury jak parowozy, a dolewki robią co 1000 km. Ja tak sobie myślę, że różnice w cenach olejów nie wynikają jedynie z kosztów dodatkowych prioducentów, ale także z zawartości różnych dodatków i osiąganych ocen w różnych niezależnych testach. Np. czytałem o wspomnianynm tutaj oleju Valvoline, że zawartość dodatków poprawiających jego właściwości użytkowe, przekracza często dwukrotnie ilość tego rodzaju dodatków w innych olejach, co przy stosowaniu tego leju w starszych samochodach, o dużym przebiegu może mieć znaczenie wręcz kapitalne. Niedługo będę wymieniał olej w swoim aucie i właśnie mam zamiar wypróbowac maxlifa od Valvoliny 10W40. Pytałem już o niego i znajomych szoferów i mechanikiów w warsztacie, gdzie serwisuję swoje autko i wszyscy bardzo chwalą ten olej. A dodatkowo przekonuje mnie to, że w warsztacie mają pełną bekę innego oleju, a nie protestują, że przywiozę swój, bo wiedzą, że jest lepszy od tego, który mają. I jeszcze jedno. Koszty oleju, to ok 1% wszystkich kosztów eksploatacyjnych. To chyba warto wydać trochę więcej i nie cierpieć póxniej z powodu skąpstwa.