23 Paź 2007, 13:07
WITAM!
Mój problem polega na tym, że ostatnio robiłem zawieszenie w aucie. Zmieniłem okładziny, bębny, cylinderki. Po tamtym czasie zawsze pierwszy hamuje mi tył auta, a po kilkukrotnym hamowaniu (np dojeżdżając do świateł) jest już ok. Wtedy hamuje na 4 koła ale żeby tak było trzeba ze 2-3 razy hamować(nie ostro, a normalnie np jak pisałem przy dojeżdżaniu do świateł). Hamulce 2 razy odpowietrzałem i nic to nie dało.Dodam, że z przodu wymieniane były jedynie klocki (tarcz nie ruszałem od ponad 2lat). Auto ma przejechane 130.000km. Hamując ostro na asfalcie czy piasku, auto sunie prosto, nie rzuca go na bok.Dziwne ale czyżby winne były tarcze i klocki z przodu, których przy remoncie tyłu nie ruszałem czy może zaciski hamulcowe, a może pompa hamulcowa. Wszystko wskazuje na to, że zapowietrzony jest układ ale było odpowietrzany 2razy(zaczynając od najdalszego i kończąc na najbliższym kole przy pompie hamulcowej).
Co to może być??
POZDRAWIAM!!