REKLAMA
Witam serdecznie
Chce kupić tani w eksploatacji samochód do poruszania się z punktu A do B na dojazdy do pracy ok. 60 km dziennie i raz w roku wypad na mazury Do 15 max 20 tys zł. Wygląd i wnętrze mnie totalnie nie interesuje. Jedyne co chce mieć to manualna klima i tyle.
Wybrałem chyba dwa najtańsze samochody na naszym rynku z silnikami dobrymi na podtlenek.
Chciałbym was drodzy forumowicze zapytać o możliwe inne propozycje bądź wyłonienie zwycięzcy z tego pojedynku. Chciałem kupić yaris II 1.33 ale ma problemy z gazem podobno (wypalające się gniazda zaworowe).
Z tego co wiem wyciągnąłem następujące wnioski:
Punto:
Zalety względem Daci:
-lepsze prowadzenie?
Wady:
-dodatkowe elektroniczne wspomaganie kierownicy, dla mnie zbędne (dodatkowe koszty naprawy)
-system start and stop, tylko nie wiem czy w tej wersji występowały? Wiem, że można wyłączyć ale rozrusznika, alternatora i akumulatora który jest przystosowany do tego typu wynalazków już nie, a to podnosi cenę wymiany.
Sandero nie ma chyba nic co mogłoby podnosić cenę późniejszych wymian. Chcę tym samochodem jeździć aż ruda zje podłogę albo korba wyjdzie bokiem od lpg
Ja chyba już podjąłem decyzję... co wy byście wybrali?