Cenzura na forum

09 Gru 2008, 13:36

Nie wolno cenzurować!, walczyliśmy o zniesienie cenzury, a teraz człowiek, bez żadnych kompetencji staje się Bogiem i carem - zamyka tematy, które mu się nie podobają...
Gość o nicku "MotoAlbercik" zamiast argumentów wprowadza cenzurę (czyżby lobby oponiarskie miło go w kieszeni?)
[quote="MotoAlbercik"]A jak nie ma śniegu,tylko droga jest mokra,to należy mieć na uwadze to,że opona zimowa gorzej odprowadza wodę niż letnia i należy zwolnić i zwiększyć odległość od poprzedzającego samochodu.Wówczas problem dłuższej drogi hamowania zniknie...Wystarczy być przez te parę miesięcy w roku bardziej rozsądnym i bardziej myśleć kolego
###
Najlepiej więc wprowadzić cenzurę, żeby zamknąć usta ludziom, którzy myślą inaczej.
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Cenzura
UWAGA CENZURA!
Słowa i myśli, te atrybuty określają człowieka oraz dają mu możliwość panowania nad naturą oraz dzielenia się doświadczeniem. Słowo ma wielką moc: może budować, ranić, irytować, wywoływać wzruszenie. Od prawie dwudziestu lat my, Polacy, cieszymy się wolnością wypowiedzi i traktujemy to, jak coś oczywistego. Możemy głosić swoje poglądy zupełnie otwarcie. Jednak na świecie wciąż istnieją kraje, w których słowo drugiego człowieka postrzegane jest, jak zagrożenie. Ludziom zamyka się tam usta, wypacza sens ich słów, zatraca znaczenie słów niosących prawdę. Takie słowa, poza pewnym dźwiękiem, nie posiadają nic, są puste. Zapraszamy do poznania świata cenzury - świata bez słów.
_________________
leone1

09 Gru 2008, 17:12

Kolego leone1 - nie chodzi tu o cenzurę,ale o bezpieczeństwo w ruchu drogowym.W tym temacie uporczywie namawiasz forumowiczów,by na zimę nie zakładali zimówek,bo się to nie opłaca.A dbanie o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg to też się nie opłaca?Cytujesz fragmenty artykułów,których nie przeczytałeś dokładnie albo poprostu nie zrozumiałeś co przeczytałeś.Dowodem na to jest fakt,że twierdzisz iż opona zimowa nie ma lameli...A w artykule,który zacytowałeś wyraźnie jest napisane o tych lamelach.Wyśmiewasz się,że w oponach zimowych lamele miałyby służyć do odprowadzania śniegu - a do czego innego one są?A co,jeżeli rano o godz.5:00 pada deszcz,milony Polaków jadą do pracy na oponach letnich,bo ich namówiłeś żeby nie zakładali na zimę opon zimowych,wychodzą z pracy o godz. 14,a tu naokoło biało.Drogowców jak zwykle zaskoczyła taka zmiana pogody i drogi są białe.Co wtedy się dzieje?Chyba nie napiszesz,że miliony Polaków mają,jechać do domów autobusami(a i tak nie wiadomo,czy te autobusy będą mieć opony zimowe jak ich kierowcy przeczytali twoje wypowiedzi na temat zimówek),albo mają iść pieszo,lub jechać bardzo bardzo wolno...
Dlatego też zamknąłem temat,bo treść wypowiedzi zrobiła się bardzo niebezpieczna.No i raczej nie chcemy,by nasze forum słynęło z tego,że na zimę polecamy opony letnie,bo zimówek nie opłaca się zakładać na te kilka miesięcy.
Zawsze wychodziłem z założenia,że na naszym forum panuje zdrowy rozsądek i mam nadzieję,że się nie myliłem.A jeżdżenie w zimie na oponach letnich,to chyba nie można nazwać zdrowym rozsądkiem.Ja nazwałbym to całkiem inaczej...

09 Gru 2008, 23:18

Kolego "leone1" tu nie walczymy o cenzurę walczymy o prawdę i o to jak naprawdę jest, a twoje wypowiedzi nie do końca są z nią zgodne.

10 Gru 2008, 10:40

ArteK napisał(a):Kolego "leone1" tu nie walczymy o cenzurę walczymy o prawdę i o to jak naprawdę jest, a twoje wypowiedzi nie do końca są z nią zgodne.

###
Proszę więc wskazać choć jedno zdanie przytoczone przeze mnie, które nie jest zgodne z prawdą.
To zostało wycięte, gdzie tu jest nieprawda:
Zmieniających na tzw. "opony zimowe" jest ok. połowa - czyli naiwnych nie jest aż tak dużo...(tu najnowsze dane TNS OBOP):
"Ponad połowa polskich kierowców przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku dokonała zmiany opon z zimowych na letnie lub odwrotnie. Znacznie częściej niż w pozostałych grupach opony zmieniają właściciele aut w wieku 6-9 lat (66 proc). Dla porównania, zmianę opon deklaruje 51 proc. posiadaczy aut najnowszych, w wieku do 2 lat."
link bezpośredni: http://www.motofakty.pl/artykul/polacy_zmieniaja_opony.html

Dalej, że opona zimowa zima przydaje się 3 - 5 dni - bo tyle średnio w zimie na polskich drogach leży biały śnieg (takie są dane statystyczne).
A nawet wielki zwolennik zimówek MotoAlbercik w końcu przyznał, że zimówki są gorsze na suchej, a szczególnie mokrej nawierzchni (a na lód to żadna nie jest dobra), to jaki jest sens wymieniać na te 5 dni, a w pozostałe 150 -160 dni zimy stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. W USA już to przerabiali i nie ma tzw. opon zimowych, w północnej części USA i Kanadzie używają prawdziwych zimówek (z kolcami, z tych naszych zimówek śmieją się do rozpuku)) ale tam uzasadnia to klimat.
To i u nas się w końcu zmieni, jak wtedy będziecie wyglądać ze swoimi poglądami??? ) a ja to przypomnę z rozkoszą

Postscriptum: Jak nie walczycie z cenzurą to właśnie walczycie z prawdą

10 Gru 2008, 10:51

[quote="MotoAlbercik"]Kolego leone1 - nie chodzi tu o cenzurę,ale o bezpieczeństwo w ruchu drogowym.W tym temacie uporczywie namawiasz forumowiczów,by na zimę nie zakładali zimówek,bo się to nie opłaca.A dbanie o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg to też się nie opłaca?

###
Właśnie!, mi chodzi głównie o bezpieczeństwo, sam przyznałeś, że zimówka jest lepsza, ale na biały śnieg, a ten leży na Polskich drogach średnio 5 dni, pozostałe 150 dni zimy to woda, lub sucha nawierzchnia, a przyznajesz również, że zimowa jest gorsza na mokrą nawierzchnię - to jasne, że większe zagrożenie stwarzają kierowcy na tzw. "zimówkach Bo lepiej (użyję tu Twojej retoryki) przez te 5 dni zimy zachować ostrożność (jak leży śnieg na drogach), a niżeli stwarzać zagrożenie jeżdżąc na tzw. zimówkach po mokrej nawierzchni, ( taka nawierzchnia w lwiej części zimy na polskich drogach panuje) .
Bowiem na polskich drogach najbardziej mokre drogi są właśnie w zimie.
Mogę zrozumieć dlaczego tzw. "zimówki" promują producenci (lobby oponiarskie), bo to są dla nich ogromne pieniądze (dla was też ogromne, ale wydane niepotrzebnie pieniądze). Nie zdajecie sobie sprawy jak szkodzicie bezpieczeństwu na drogach wmawiając ludziom, nieprawdziwe informacje o wyższości zimówki, przyznam, że jest trochę lepsza na śnieg ale w naszym klimacie jej stosowanie jest po prostu bez sensu.
A póki co listopad zleciał, już druga dekada grudnia i co mlaskacie i gwiżdżecie tylko na tych kapciuchach i co najważniejsze stwarzacie większe zagrożenie. A jak było w zeszłym roku???

10 Gru 2008, 10:59

a czemu nie bierzesz pod uwagę temperatury powietrza? poniżej 8 stopni powyżej zera opona letnia traci swoje właściwości i robi się twarda.
wtedy cały swój kunszt udowadnia zimówka.
a temperatury w zimie bardzo rzadko są powyżej 8 stopni, więc uważam, że nie ma się co rozpisywać tylko uznać wyższość zimówki nawet na mokrym.

10 Gru 2008, 11:05

Karson napisał(a):a czemu nie bierzesz pod uwagę temperatury powietrza? poniżej 8 stopni powyżej zera opona letnia traci swoje właściwości i robi się twarda.
wtedy cały swój kunszt udowadnia zimówka.
a temperatury w zimie bardzo rzadko są powyżej 8 stopni, więc uważam, że nie ma się co rozpisywać tylko uznać wyższość zimówki nawet na mokrym.

A kto tak powiedział?, nie wszystko co w reklamach, czy artykułach sponsorowanych mówią to prawda (jest raczej odwrotnie!)jakie to badania o tym mówią, ja służę badaniami, które mówią coś innego;
cytat z Auto Świata (który prowadził w miarę niezależne badania opon letnich i zimowych):
"Jeżeli słyszycie, że przy 7ºC należy wymienić opony na zimowe, to też nie jest to do końca prawda.
Dlaczego akurat przy 7, a nie przy 6 lub 8 stopniach?" -2 albo 15 stopniach (przyp. autora)

Inny cytat:
"Jeśli ktoś wam wmawia, że auto na oponach zimowych jest bezpieczniejsze podczas jazdy w czasie deszczu, nie wierzcie. Nie jest prawdą także to, że na oponach zimowych przy - 7 stopniach C łatwiej zahamujemy na suchym asfalcie. Prawdziwe jest jednak twierdzenie, że na "zimówkach" jeździ się nieporównywalnie bezpieczniej, szybciej i przyjemniej, gdy na drodze zalega śnieg lub gruba warstwa błota pośniegowego. Nie da się zrobić opony w pełni uniwersalnej. Wysokie walory śniegowe wykluczają bardzo dobrą przyczepność na mokrym asfalcie i uniemożliwiają odprowadzanie wody w takim stopniu, jaki charakteryzuje opony letnie. Tym niemniej opony zimowe trzeba mieć, bo zimą należy spodziewać się śniegu. Jeśli jeździmy mało, a do tego tylko po mieście, można pójść na kompromis i kupić opony całoroczne. Jak dowodzi nasz test, nie są wcale złe! W teście wzięło udział 10 opon letnich i jedna całoroczna. "

10 Gru 2008, 11:07

czytaj Auto Świat dalej

10 Gru 2008, 11:55

Karson napisał(a):czytaj Auto Świat dalej

Auto Świat jako jedno z nielicznych pism odważyło się opublikować prawdziwe, niesponsorowane badania, ale w razie potrzeby przytoczę badania niemieckie, albo amerykańskie, które je potwierdzają.
Radzę mniej wiary w reklamy czy media -my nie mamy do nich dostępu, a producenci mają...
Albo nie słuchaj mojej rady i czytaj dalej reklamy, czy sponsoring, stając się ich wspólnikiem nie biorąc za to ani grosza (chyba, ze bierzesz)

10 Gru 2008, 12:06

leone1 napisał(a):Auto Świat jako jedno z nielicznych pism odważyło się opublikować prawdziwe, niesponsorowane badania, ale w razie potrzeby przytoczę badania niemieckie, albo amerykańskie, które je potwierdzają.

zejdź na ziemię i dorośnij. jesli AŚ jest dla Ciebie pismem przewodnim, to ja wysiadam.

10 Gru 2008, 12:19

Karson napisał(a):
leone1 napisał(a):Auto Świat jako jedno z nielicznych pism odważyło się opublikować prawdziwe, niesponsorowane badania, ale w razie potrzeby przytoczę badania niemieckie, albo amerykańskie, które je potwierdzają.

zejdź na ziemię i dorośnij. jesli AŚ jest dla Ciebie pismem przewodnim, to ja wysiadam.

###
Co czytasz w takim razie?

10 Gru 2008, 12:26

lubię książki Robina Cooka

a z branży to najwięcej wiedzy dostarcza mi praktyka własna i znajomych

10 Gru 2008, 12:32

Karson napisał(a):lubię książki Robina Cooka

a z branży to najwięcej wiedzy dostarcza mi praktyka własna i znajomych

###
To już lepiej, ale wiesz chyba, że własna ocena jest subiektywna, dlatego ja staram się własną opinię popierać w miarę niezależnymi badaniami

10 Gru 2008, 13:30

a ja biorę pod uwagę wzięte z praktyki opinie znajomych.

koniec tematu

10 Gru 2008, 20:46

Oto co kolega Leone1 napisał mi na pw :
Witam,
Powtarzam, że zimówki bardziej szkodzą w naszym klimacie, niż pomagają i przytaczam niezależne badania, to wszystko...
Już wcześniej pisałem, ale wycięliście.
Jestem czynnym kierowcą od 30 lat, przejechałem równik ponad 20 razy. Jeździłem w rajdzie Cinquecento i innych. Jeździłem po całej Europie, a nawet USA i na prawdziwych zimówkach (z kolcami). Często jeżdżę do kolegów z Finlandii pojeździć po lodzie, to mogę coś na ten temat powiedzieć. W gronie kierowców rajdowych śmiejemy się z tych kapciuchów, ale kiedyś kolega dla prasy powiedział, że należy zmieniąc na zimowe, to w środowisku został b. źle odebrany - później tłumaczył, ze musiał tak powiedzieć ( bo obiecali mu sponsoring). Mam też tzw. zimówki (bo kupiłem z samochodem) i nie chodzi o pieniądze, bo mnie akurat stać, ale wole kupić dwa komplety dobrych letnich... tu chodzi o bezpieczeństwo, a nie o nabijanie kiesy producentom tzw. "zimówek".

_________________
leone1

Normalnie ręce opadają...