18 Lut 2008, 12:48
Często mam do czynienia z takim hamstwem, ale podjeżdża mi TIR-em pod klapę , 40 cm od auta...to ja jeszcze hamuje, żeby go zwolnić, oni myślą, że jak jadą dużym to, że wszyscy się ich boją, a ja się z nich śmieje, podjeżdża...przekracza prędkość, 40 cm od auta, świeci długimi w mieście...to ja tylko wtedy z hamowuję i wtedy się uczą normalnie jeździć, bo czasem robią sobie wyścigi przez miasto.
Requiem for a Dream.