REKLAMA
Od jakiegoś czasu coś mi dziwnie hałasowało w tylnym prawym kole na nierównościach. Jakby coś o coś uderzało.
Wymieniłem dzisiaj amortyzatory i sprężyny na nowe, bo amory były spróchniałe, a sprężyna pęknięta.
Jednak po wymianie hałas nie ustał, a nawet się nasilił i zrobił słyszalny nawet na małych nierównościach, w dodatku w obu kołach.
Sprawdziłem bagażnik - nic nie lata, nie ma luźnych przedmiotów.
Części dokręcone jak należy, nic nie jest oberwane od spodu.
Dźwięk przypomina chrobotanie, obcieranie i pukanie ze stukaniem jednocześnie. Występuje niezależnie, czy jadę do tyłu, czy przodu.
Mogły pójść łożyska albo bębny?
Od jakiegoś czasu coś popiskuje przy hamowaniu, a po zaciągnięciu ręcznego, auto i tak toczy się do tyłu.