Chrysler 300C-pytanko

26 Lut 2007, 22:54

Witam. Jako, że w najbliższym czasie pozbędę się C5 zastanawiam się nad następnym samochodem. W oko wpadł mi Chrysler 300C. Oczywiście kupowałbym używanego, cena około 80 000zł z silnikiem 3.5 250KM. Lepiej byłoby kupić sprowadzanego z Szwajcarii z 2004 roku z przebiegiem okolo 100 000 km (wersja EU) czy kupić wersję Amerykańską z mniejszym przebiegiem i rocznikiem 2005? Oczywiście wyposażenie podobne (ksenony, climatronic, parktronic, skóra itd itp).
Zamierzałbym też wsadzić instalację gazową. Jaka instalacja byłaby najlepsza dla tego auta i jakiego spalania mógłbym się spodziewać. Jeżdżę dość dynamicznie, ale nie jak wariat :). Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi :).
kubak1988
Nowicjusz
 
Posty: 28
Miejscowość: Lwówek Śląski

18 Gru 2010, 15:04

Po co kupować auto za 100 000 zł i przerabiać go na gaz? Jeśli kupujesz auto za tą cenę to chyba stać Cię na benzynę? Ale jak już uważasz Twoja sprawa. Ja proponuję Ci wersję amerykańska.
retep86
Nowicjusz
 
Posty: 26
Miejscowość: Warszawa
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...
    Lexus LC Black Label GT
    Lexus LC Black Label GT nie jest co prawda dziełem producenta, ale i tak zasługuje na wyróżnienie. Na SEMA 2017 z okazji 20. rocznicy swojego istnienia samochód w takiej wersji zaprezentował japoński tuner Artisan ...