Chrysler Grand Voyager 2,5 TD Problem z kontrolkami

19 Kwi 2008, 11:09

Rozładował mi się akumulator . Po naładowaniu akumulatora zaczęły migać kontrolki od wycieraczek tylnych,ogrzewania szyby,klimatyzacji.
Czy ktoś wie co z tym zrobić?
Proszę o pomoc!
tomson73
Nowicjusz
 
Posty: 3
  • 25 Lut 2010, 22:36

    Cześć! . Widzę że mamy podobny problem. Tak jak u Ciebie problem z akumulatorem więc koledzy pomogli i w dodatku z górki (poszło łatwo) odpalił :lol:, ale od tej pory mam ten sam problem z kontrolkami, mrugają cały czas po każdym odpaleniu :sad: . Jeździć można normalnie nawet wszystko działa. Po włączeniu podgrzewania szyb-lusterek, po ok. 10-15 minutach wszystko wraca do normy (nie mruga). gaszę silnik - odpalam ponownie znowu mruga. Znajomy (ponoć dobry elektronik) stwierdził że to jakiś trwały błąd kompa i trzeba jechać do kogoś kto ma komputer do Chryslera . Niestety raz byłem żeby to skasować, i gość skasował mnie za podłączenie i skasowanie błędów, które wychodzą non-stop (np. błąd spalania- ja mam gaz i wiem że to jest norma, błąd wrócił po jeździe na zbyt małych obrotach.
    :idea: Uważaj na "FACHOWCÓW" :!: za podłączenie biorą ok.50zł, a jak nic to nie pomoże to i tak kasa leci. Więc jak pojadę powiem, że ma skasować właśnie ten błąd.
    Jeżeli facet kompa podłączy i nie naprawi to kaski nie będzie.
    Powodzenia i Pozdrawiam

    [ Dodano: Czw Lut 25, 2010 21:37 ]
    Cześć! . Widzę że mamy podobny problem. Tak jak u Ciebie problem z akumulatorem więc koledzy pomogli i w dodatku z górki (poszło łatwo) odpalił :lol:, ale od tej pory mam ten sam problem z kontrolkami, mrugają cały czas po każdym odpaleniu :sad: . Jeździć można normalnie nawet wszystko działa. Po włączeniu podgrzewania szyb-lusterek, po ok. 10-15 minutach wszystko wraca do normy (nie mruga). gaszę silnik - odpalam ponownie znowu mruga. Znajomy (ponoć dobry elektronik) stwierdził że to jakiś trwały błąd kompa i trzeba jechać do kogoś kto ma komputer do Chryslera . Niestety raz byłem żeby to skasować, i gość skasował mnie za podłączenie i skasowanie błędów, które wychodzą non-stop (np. błąd spalania- ja mam gaz i wiem że to jest norma, błąd wrócił po jeździe na zbyt małych obrotach.
    :idea: Uważaj na "FACHOWCÓW" :!: za podłączenie biorą ok.50zł, a jak nic to nie pomoże to i tak kasa leci. Więc jak pojadę powiem, że ma skasować właśnie ten błąd.
    Jeżeli facet kompa podłączy i nie naprawi to kaski nie będzie.
    Powodzenia i Pozdrawiam
    kosta3
    kosta3
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: Elbląg