02 Sty 2012, 19:42
Witam. Mam tak problem, nie przeszkadza mi to w sumie ale chciałbym wiedzieć o co może chodzić. Mianowicie czasem, bardzo żadko ale jednak, podczas ruszania lub potem zmiany biegu na 2 odczuwam pewnien spadek mocy. Ruszam, obroty wzrastają, po chwili się zdusi, obroty spadną (jak nie wcisnę sprzęgła to gaśnie), muszę dopiero dodać więcej gazu w tym momencie i przetrzymać chwilkę i wtedy rusza. Po chwili to zanika, albo jak zgaszę i odpalę silnik. Nie dzieje się to na zimnym siloniku, zaraz po odpaleniu wszysko pięknie ładnie, dopiero jak dłużej pojeżdzę to to się dzieje. wygląda to tak jakby w momencie gdy ma się odpalić turbina lecz mogę sie mylić. Podpowiadali mi że to sonda lambda się może kończyć. Mieliście lub macie też takie coś?