REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Chyba widać jaki jest tytuł wątku? Szukam auta klasy C możliwie młodego, ale żeby jakoś jechał i nie hałasował zbytnio, bo obecnie jeżdżę 207 1.6hdi 92KM żony i to trochę jak za karę. Golf nie wiem jak technicznie, ale diesle vw jakoś mnie odtrącają swoją paskudną kulturą pracy - u kolegi w octavii 2.0 140 mimo, że CR to niestety szału niema. Francuzy dużo lepiej wypadają pod tym względem, dlatego rozważam focusa 2.0tdci m. in.demirbiras napisał(a):Dziwie się autorowi że nie woli kupić o wiele młodszy w lepszym stanie współczesny kompakt, bo jak znam życie znowy skończy się tak jak na tym forum na 17 letnim jakimś Volvoz nalotem 380 tys i to będzie wyznacznik świeżego nowszego auta.
rbkt666 napisał(a):Szybki, bazując na swoim doświadczeniu, czytając temat jesteś w stanie coś polecić?
nie bronię VW, nie miałem jakoś bardziej styczności, ale Focusy też nigdy nie były jakoś mega wyciszonymi autami.quel napisał(a):Focus 3 to na pewno lepszy wybór
fakt, 1 i 2 były kiepskie pod tym względem. Ponoć w 3 jest o klasę wyżej. Oczywiście mówimy o przedlifcie. Poliftem przejechałem się z 3 lata temu jak miałem Lexusa is200 i ten focus był duuużo cichszy od Lexusa. Pod każdym względem - silnik, opony, szum powietrza. A warto wspomnieć, że był w nim diesel 1.5mike napisał(a):nie bronię VW, nie miałem jakoś bardziej styczności, ale Focusy też nigdy nie były jakoś mega wyciszonymi autami
coupe34 napisał(a):Nie przesadzajmy,taki golf VI NIE Wygląda nowoczesnie!!!a wręcz odwrotnie jakby to było auto z poprzedniej epoki,małe to to jest w wielkości fiata punta lub yariski.Dla mnie wizualnie przypomina on segment b niżeli segment c.;/
rbkt666 napisał(a):Lexusa is200 i ten focus był duuużo cichszy od Lexusa
Kao napisał(a):Japończycy nigdy nie przywiązywali uwagi do wyciszenia wnętrza materiałami sztucznymi czy karoserii a także zabezpieczenia lakieru, pod tym względem zawsze była tragedia.
nie mowimy o wysokiej półce i autach na USAszybki napisał(a):Zależy który model/marka.
IS300 raz kawałek się przejechałem i byłem w pozytywnym szoku. No ale w Is200 największy hałaśliwy problem to jęczący manual.szybki napisał(a):Dla odmiany bardzo dużo jeździłem is300 automat wymienilem uszczelkę drzwi kierowcy dałem możliwie najbardziej ciche opony i było więcej niż dobrze. Zresztą kiedyś mialem okazję zwiedzać lubelskie podmienionymi autami ja jechałem bmw f30 n20 a kolega moim is300 to była przepaść na korzyść is300