Ciekawy mocny youngtimer

26 Gru 2013, 21:59

Ja osobiście jeżeli miałbym sobie kupować auto do przyjemności i nie byłbym nastawiony na konkretna markę to wybrałbym coś co daje frajde z jazdy i jest komfortowe.
E30 są fajne szczególnie wersje nie spaprane wiejskim tuningiem tylko jak miałbym dać za e30 12k i za Lexa 12k to chyba decyzja byłaby wiadoma

27 Gru 2013, 00:28

Może źle się wyraziłem. Wobec obecnych standardów E30 jest mało bezpieczne. Jednak porównując do innych aut projektowanych w latach 70' de facto wypada nieźle. Jeżeli w aucie nie ma bezpieczeństwa aktywnego, a strefy zgniotu są przestarzałe (bo są i to normalne, brak strefy zgniotu to było w autach typu warszawa, ogólnie lata 60', w latach 70' VOLVO mocno rozbudowało temat i marki premium już miały stosowaną podobnie do lat 90', dopiero rozwój FEM pozwolił na dokładne obliczenia i symulacje, opracowano strefy zgniotu na całym aucie dopiero w XXI wieku!) to co Ci pozostaje...? Właśnie ta blacha, maska itp. I to akurat w E30 nie jest złe. Na pewno o wiele bardziej wolałbym się zderzyć w E30 niż w jakiejś popierdółce nawet kilka lat młodszej typu opel corsa itp. Poza tym jeżeli ktoś chce youngtimera to oczywiste, że bezpieczeństwo jest poza priorytetem.

szybki - pojedź sobie i zobacz czym driftują chłopaki na torze aeroklubu w Toruniu chociażby i co mają pod maską. Wklej tutaj jakieś linki do tych projektów E30 z silnikami Lexusa, bo ja takich nie widziałem. Nie umniejszając oczywiście silnikom, o których pisałeś. Ich dostępność i cena jednak jest kiepska w stosunku do niegorszych wcale silników z BMW dlatego te dominują.

Według mnie E30 waży tyle ile powinno w tamtych czasach przy tych rozmiarach...

Bezpośrednia konkurencja z tamtych lat - Audi 80 b2 2.0 - 1070 kg, Mercedes 190 2.0 - 1180 kg, E30 320i - 1160 kg. Przy czym E30 jest najmniejsze z tego co wiem. Toyota Carina V 2.0 - 1180 kg... produkowana od 1994 i zdecydowanie większa od E30. Także tutaj masz swoją puszkę i papierowe blaszki. Nadal uważasz, że E30 jest lekkie? Nie jestem stronniczy, ale przesadziłeś w swoich wywodach i mnie to podirytowało, nie lubię jak ktoś przekolorowuje i powstają bzdety.

dzida - nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale w cywilizowanej Polsce od kilku lat łatwiej i taniej można kupić E36 od E30. Chyba, że uchowali się u Ciebie jacyś kolesie, których nie było wtedy stać na przesiadkę na E36 i tak już im zostało to E30 jak pokumali, że moda na E36 minęła i w trupa zajeżdżają swoją starą E30...

Lexy są fajne, sam może kupię kiedyś jakiegoś. Bałbym się chyba tylko, że jak ktoś mnie puknie to części nie znajdę albo będzie naprawa nieopłacalna. Na NCAP nikt poważnie nie patrzy jeżeli ma jakieś pojęcie inżynieryjne i w ten sposób podchodzi do tych spraw. Śmieszne jest to, że jak wprowadzono NCAP to samochody nagle z roku na rok się zrobiły super bezpieczne w porównaniu do tych "starych". To powinno dawać do myślenia nawet dyletantom technicznym.

27 Gru 2013, 00:55

Właśnie wiem, że można kupić łatwiej e36 ale po wsiach pełno jest jeszcze starych, podziurawionych e30, które wyszły z obiegu, bo ich właściciel sprawił sobie e36/e46, bo dla tych ułomniaków liczy się rocznik i aby bmw, a e30tki oddaja za grosze, bo tyle są warte wg nich.
Kiedyś ciągle spotykało się e30 ale teraz ciągle widuje e46 na ulicy bo ludzie pozbywają się już e36, którymi zastępowali właśnie e30 co nie zmienia faktu, że sporo tych trupów jeździ i one nie maja nić wspólnego z youngtimerem, a bardziej z kalectwem...

A tak z innej beczki mój znajomy mechanik powiedział: "Ja wieśniaka wyczuje 4 pokolenia wstecz. Jak widzę, że zajeżdża do mnie VW albo Audi to od razu wiem, że klient do mnie przyjechał z okolicznej wioski i co najlepsze prawie zawsze się to sprawdza"

27 Gru 2013, 02:26

jiGsaw napisał(a):szybki - pojedź sobie i zobacz czym driftują chłopaki na torze aeroklubu w Toruniu chociażby i co mają pod maską. Wklej tutaj jakieś linki do tych projektów E30 z silnikami Lexusa, bo ja takich nie widziałem. Nie umniejszając oczywiście silnikom, o których pisałeś. Ich dostępność i cena jednak jest kiepska w stosunku do niegorszych wcale silników z BMW dlatego te dominują.

BMW dominuja ponieważ dla początkującej osoby jest to podstawa do seryjnego latania bokami. Masz skrzynie manualna łączoną prktycznie ze wszystkimi silnikami a do tego masę części potrzebnych do sprawnego upalania.
Jednakże jak wchodzisz na następny poziom zapitalania to trzeba coś wymyśleć dającego taniego pałera i wtedy wkraczają UZy i JZy.
Np: cały RB team jeździł na JZ jedyny RB tylko dlatego pozostał że właściciel włożył w niego masę kasy i postanowił dokończyć motorownie.
Wklejam Ci wynalazek syna mojego kolegi e30 i seryjny 2jz n/a
http://motokiller.pl/89465
Z nim też inni startują i na JZach
Wpisz sobie przez google projekt Pana o niku "Logan" na różnych forach jak opisywał swoja walkę o ściganie się a i tak zakończył na JZ dla odmiany nissana ma z sercem tojki. Też ma Mkę na tor e36.
I mówimy o silnikach które w wersji n/a kosztują 2,5k.

Nie ma co sie sprzeczać o silniki bo tak naprawdę chodzi o youngtimera który ma sprawiać frajdę a dla mnie jazda e30 w biednych wersjach nie sprawia tej przyjemności do tego jeszcze ma spaprany wizerunek. Dlatego wolałbym za 12k lexa niż e30

bo miałbym większą możliwośc przeżycia przy zetknięciu ze słupem

nie mówiąc już o wygodzie i komforcie jazdy...

jiGsaw napisał(a):Bezpośrednia konkurencja z tamtych lat - Audi 80 b2 2.0 - 1070 kg, Mercedes 190 2.0 - 1180 kg, E30 320i - 1160 kg. Przy czym E30 jest najmniejsze z tego co wiem. Toyota Carina V 2.0 - 1180 kg... produkowana od 1994 i zdecydowanie większa od E30. Także tutaj masz swoją puszkę i papierowe blaszki. Nadal uważasz, że E30 jest lekkie? Nie jestem stronniczy, ale przesadziłeś w swoich wywodach i mnie to podirytowało, nie lubię jak ktoś przekolorowuje i powstają bzdety.

Z tymi masami to nie jest tak bo masę biorę pod uwagę w dwóch aspektach:
1) masa do sportu RWD czyli driftu e30 napisałeś 1160kg a np: SX s13 1280kg. a SX s14 1380kg.
2) aspekt użytkowy wkładasz auta FWD i RWD do jednego worka a wiesz że tylny dyfer z półoskami i z wałem waży 90kg!!! Więc jeżeli do Cariny dołożyłbyś prawie 100kg to ważyłaby 1280kg.
I jeżeli stare auto seryjne waży bardzo mało a nie jest wielkości tico to gdzieś ta oszczędność wagi powstawała. Zazwyczaj te 100kg gubiono na tym co poprawiało bezpieczeństwo...
Poznałem od kuchni konstrukcje nissana 200SXa jaka to jest lipa chociażby w stosunku do starego ciężkiego Lexa...
Masz analogiczną sytuacje do cabrio które były uznawane za bezpieczniejsze ponieważ posiadały dodatkowe wzmocnienia przez co więcej ważyły.

jiGsaw napisał(a):nie lubię jak ktoś przekolorowuje i powstają bzdety.

Ale tu nie ma koloryzowania w penych warunkach przy pewnych autach wybrałbym Lexa bo jest fajniejszy

P.S.

BRT STW śmiga e34 V8 po sezonie żeby nie zapomnieć jak się jeździ

i wielokrotnie namawiał mnie do zakupu właśnie e34 a nie e30 i e36 bo mówi że strach gdzieś przydzwonić. E34 więcej waży ale jest bezpieczniejsze.

27 Gru 2013, 10:38

Przekolorowałeś pisząc, że E30 ma blaszki i podłużnice do cięcia nożyczkami do papieru. Jakby tak było to E30 by już dawno nie było na drodze, bo pierwszy strzał każdą sztukę by odsyłał na złomowiec, a te które by nie miały strzała to by korozja dawno wszamała...

Wiem, że Carina jest fwd i mniej waży, ma też 2 mniej gary. Także na tym 100 kg zyskuje.

Tyle, że jest znacznie większa od E30, powstała w czasach gdzie kładło się więcej wygłuszeń, więcej wyposażenia i systemów bezpieczeństwa, a BMW tej klasy ważyły już przynajmniej 200 kg więcej... W każdym razie napisałem Ci ile ważyły auta z tamtych lat, ile ważyła młodsza Toyota. Teraz sprawdź sobie wymiary tych aut i będziesz wiedział, że E30 wcale nie jest jakieś "odelżone" jak na swoje czasy i gabaryty. Tak naprawdę to dopiero E46 się zrobiły ciężkawe, bo tam mocno poprawiono bezpieczeństwo. Wszystkie auta sprzed 2000 r to był jeden pies generalnie i różniły się tym, że miały poduszki lub nie oraz klasą auta, masą własną, długością strefy zgniotu i blachą właśnie.

Sam się starzeję chyba, bo myślę o kupnie E32 właśnie z uwagi na bezpieczeństwo... Moją Mazda 323 powiedziałem, że w trasę nie pojadę, bo się boję. E30 jeszcze bym pojechał, ale jest robiona, a pojechałem E34 z kuzynem.