Cześć. Jako świeżak nie majacy pojęcia o usterkach piszę z prośbą o naprowadzenie mnie na możliwą przyczynę mojego problemu, ponieważ tak czy inaczej wybieram się do mechanika a nie chciałbym wyjść na zupełnie zielonego, żeby mnie skroił na nie wiadomo jaką kwotę. Wiadomo, świeżaka można wydoić z kasy.
![Razz :P]()
Sprawa jest następująca - próbowałem zaparkować częściowo na chodniku moim Saxo i okazało się że krawężnik jest za wysoki - coś zaszurało i zazgrzytało, potem to samo po raz kolejny - gdy zjeżdżałem z pechowego miejsca i od tego czasu silnik pracuje dużo głośniej niż przed tym incydentem. Generalnie tłucze się niczym stary golf (bez obrazy
![Wink ;)]()
). Jako, że nie mam warunków żeby zajrzeć pod auto poszedłem tylko za radą kumpla i przygazowaliśmy mocniej zatykając rurę wydechową żeby wyeliminować dziury w tłumiku, ten test nic nie dał i zastanawiam się co mogłem uszkodzić na tyle, że auto tak mi teraz hałasuje. Możecie mi coś podpowiedzieć?