Witam,
Widziałę niezłą rzecz dzisjaj chociaż nie powinna ona mnie zadziwić na naszych drogach. Mianowicie widziałem dziś Xantie, w której po prostu wbił się amortyzator o około 30-40cm w maskę, wyginając ją i robiąc małą dziurkę. Tak to mniej więcej z boku wyglądało. Musiał wjechać w konkretną wyrwę. Nie miałem aparatu bo bym pokazał jak to wyglądało troche śmiesznie ale właścicielowi nie zazdroszcze
Pozdrowienia,
Mikoś