Witam. Otóż pare dni temu urwała mi się klamka od strony kierowcy. Czytałem, że podobno często zdarza się to w tych samochodach.
Kupiłem nową, roznitowałem poprzednią, rozkręciłem boczek od strony zewnętrznej by mieć lepszy wgląd, że wszystko dobrze jest zamontowane.
Zanitowałem. Ale drzwi się nie otwierają.
Klamka podczas podnoszenia do góry i taki dzyndzelek zahacza o blaszkę dzięki której drzwi powinny się otwierać ale się nie otwierają.
Każdy pisał, że to takie proste i nie trzeba nawet boczku ściągać a jest inaczej.
Pytanie czy teraz trzeba te drzwi wyregulować? Tymi śrubami od zamka?
Dodam, że od wewnętrznej strony otwierają się.
Przed wymianą na nową klamkę, ona już bardzo wysoko łapała, a wręcz wyglądało to tak jak by miała zaraz się urwać, aż wreszcie się urwała.
Nie ma różnicy czy otwieram drzwi z pilota czy z kluczyka. Wszystkie inne drzwi się otwierają, ale od strony kierowcy nie chce.
Na dłuższą metę jest to bardzo uciążliwe.
Mógłby ktoś powiedzieć mi co mogę jeszcze zrobić? Co może być przyczyną?
Dodam jeszcze, że jak była stara klamka to zdarzały się dni zwłaszcza bardzo wilgotne np. po deszczu kiedy też nie chciała się otwierać. Ale to chwile 2,3h.
Nie wiem już co mam robić. Najchętniej oddałbym to komuś by ktoś to zrobił bo obecnie nawet nie mam miejsca by tego zrobić, pogody ciągle deszczowe, zimno na dworze.
Z góry dziękuję za pomoc
![Uśmiechnięty :)]()