Civic VI Coupe 105KM vs 125KM

15 Kwi 2014, 14:29

jiGsaw napisał(a):Wklejałem również testy niezależne z których jednoznacznie wynika, że wersja 125 km przyspieszy do setki około sekundę szybciej

Odpowiedziałem na to. To są inne silniki z Hondy poprzedniej generacji. Pytałem, czy one są aż tak porównywalne, bo się nie znam.

Ja bazowałem na tych filmach. Tak, są nieoficjalne, może i średnio miarodajne, ale widziałem po 3 na każdy silnik i do 100km/h jest naprawdę porównywalnie. Może to i śmieszne, bo wiele czynników na to idzie, ale jakiś tam pogląd to daje. Nie twierdzę, że potem 125 nie zaczyna odjeżdżać, bo jednak moc ma wiekszą.

Co do BMW to nie podobają mi się starsze jak e36. Poza tym sensowny silnik typu 320 lub mocniejszy 318 wypadałoby już brać w gazie, bo spalanie sporawe. Te mniejsze silniki osiągami nie grzeszą i trzeba szukać od 140KM, bo auto gorzej pojedzie niż ten Civic.

jiGsaw napisał(a): powyżej setki, w trasie niestety taka moc kompletnie rozczarowuje.

Pewnie tak. Tyle że w trasie jestem raz na parę miesięcy. Do czasu gdy to się zmieni pewnie będę miał już inne auto.

15 Kwi 2014, 14:32

Wszystko pięknie ładnie, tylko facet chciał żwawe, dynamiczne auto i okej, będzie szybsze od Golfa 1.4 16V, no ale z czym do ludzi?! 1.4 75 km i 16V, może na początku lat 90' by to nikogo nie bawiło... I jak miało być auto szybsze wyraźnie od tamtego, to okej, będzie.

Śmieszy mnie tylko pisanie o żwawym aucie, a potem wybranie auta stukonnego z najsłabszym silnikiem i tłumaczenie sobie "przecież idzie jak mocniejszy" na podstawie bzdurnych filmów gdzie na wynik wpływa sto czynników.

Nawet producent podaje sekundę różnicy do setki dla Twoich wersji, to sporo.

Przejedź się E36 compact 318Ti albo chociaż 316i... to zobaczysz jak to jedzie i co to znaczy dynamika od niskich prędkości obrotowych.

A że litr więcej spali w mieście to taki problem?
Wynika to z klasy auta (masa własna, rwd). Na trasie będzie to samo albo nawet lepiej przy BMW.

15 Kwi 2014, 14:46

Dynamika w 316i.. ta

15 Kwi 2014, 14:52

Też się naśmiewałem dopóki się nie przejechałem. Autor chce być w klasie stu koni i nie liczy na super osiągi do setki to przynajmniej w spokojnej jeździe nacodzień takie 316i daje radę w kompakcie, ma stosunkowo wysoki moment przy niewysokich obrotach, do tego krótkie przełożenia i daje radę jechać. Nie trzeba kręcić do 4 tys ciągle albo wyżej jak w przypadku Hanki.

15 Kwi 2014, 15:04

BMW to fajna propozycja. Lecz w przedziale 1.4 - 1.6 hondy mają całkiem niezłe (jak na moc i moment obrotowy) "osiągi" + całkiem niezłą ekonomię przez 'wysokoobrotowość' - niskie obroty = małe spalanie. W bawarce osiągi zaczynają się od silnika 1.8 is a ogólnie przyjemność użytkowania jest wtedy gdy pod maską jest v6. Z resztą tobie tego pisać nie muszę.

15 Kwi 2014, 15:22

jiGsaw napisał(a):Przejedź się E36 compact 318Ti albo chociaż 316i

316i? To jedzie na równo z Civic 1.4i 90KM praktycznie, wg oficjalnych danych i filmów z YT, gdzie się zapaleńcy ścigają na prostych. Jak na BMW to to auto praktycznie nie jedzie. 318Ti lepiej, ale to są porównywalne, może ciut lepsze osiągi niż 105KM w kupeku Civica.

Jesteś fanem BWM, ale mnie się starsze BWM nie podobają, a starsze BWM z małymi (jak na BMW) silnikami już w ogóle. Jak Citron pisze, takie żeby fajnie jeździło to od 140KM, a pali już jednak więcej. Piszę po raz któryś, że jeżdżę jedynie po mieście, nie chcę muła, ale nie potrzebuję auta sportowego, który idzie od 100 do 180 w 5 sekund. Rzadko kiedy będę jechał powyżej 100-120 robiąc parę KM dziennie po mieście góra. Ten Civic Coupe to bardzo przyzwoity kompromis za rozsądną cenę.

Ano właśnie, cena. Od jakiej kwoty powinienem w ogóle przeglądać oferty? I ile to już będzie za drogo? Stawiam, że mam celować w zakres 7-9.500 zł?

15 Kwi 2014, 15:44

Ja swoja kupiłem za 6700 zł i była w niezłym stanie, głównie chodziło mi o blacharkę. Pakiet startowy zrobiłem i od tamtej pory tylko dbam, w szczególności o blachę. Taki w miarę bezpieczny przedział to teraz będzie 6500 zł na niepożarty przez rdzę egzemplarz jeśli chodzi o coupe.

15 Kwi 2014, 16:19

A co konkretnie zrobiłeś jako pakiet startowy? Rozrząd, filtry, płyny? Ile Cię to wyniosło. Sorry za laickie pytania, ale jest to moje pierwsze kupno auta.

15 Kwi 2014, 16:28

Z pakietem startowym zamknąłem się w niecałych 600 zł (z rabatami) bez robocizny bo sam wymieniałem. Kompletny rozrząd + wszystkie filtry i płyny. To taki standard przy kupnie każdego auta.

15 Kwi 2014, 16:45

Ok, dzięki.

Auto będę zmieniał najwcześniej w Czerwcu, więc pewnie założę jeszcze temat, żeby poradzić się co do konkretnych ogłoszeń.

Tymczasem dzięki za pomoc.

15 Kwi 2014, 19:29

Silu napisał(a):Otóż to. Tyle że zastanawiam gdzie się ta "słabszość" przejawia jak nie w 0-100km/h, co widać na powyższych linkach. Przy wyższych prędkościach i obciążeniu? Zdziwiło mnie to, nie powiem.

Nie jestem znawcą hondzianek ale ogólnie jest tak...
Masz dwa silniki o takiej samej pojemności n/a więc bez turbo podstawową kwestią będziesz miał obroty razem z wkręcaniem w obroty budujesz moc i nm silnik vatec ma inną głowicę która przy wyższych obrotach pozwala osiągnąć lepsze parametry. Oczywiście elastyczność jest lepsza od dołu ale istotne różnice uzyskujesz na wysokich obrotach więc dla tego np.: do 100km/h dwa auta o różnych mocach jadą bardzo podobnie... Dokładnie taką samą syt. masz przy celinach GT i TS pojemności identyczne różnica w mocy 40KM a do 80km/h auta jadą tak samo.
Więc na 100% będzie fajniejsza jazda 125KM ale nie spodziewaj się fajerwerków w stosunku do 105km tym bardziej że moc jest mocno umowna i przy małych n/a gdzieś na końcu pola obrotowego.

15 Kwi 2014, 20:39

szybki, dzięki, fajna odpowiedź. To by tłumaczyło wyniki z tych filmów, które wkleiłem. I to potwierdza moją tezę, że korzystając z auto 95% po dużym mieście ja bym tych 20KM więcej po prostu nie wykorzystał. Wersji z 125KM jest mało, o ile nie trafi mi się taka gdzieś pod nosem to nie będę na nią polował.

Jeszcze jest jedna niejasność, może będzie wiedział o co chodzi. Te 2 motory idą równo, mimo że 125KM to VTEC. Nie powinna być - choćby drobna, ale jednak - różnica widoczna już od jedynki na wysokich obrotach?

15 Kwi 2014, 20:47

W tym silniku ledwo czuć moment kopnięcia vtec.

15 Kwi 2014, 21:26

Silu napisał(a): Nie powinna być - choćby drobna, ale jednak - różnica widoczna już od jedynki na wysokich obrotach

Nie napiszę Ci o twoim typie ponieważ jechałem takim autem i jakoś nie chwyciłem momentu załączenia vteca ale to pewnie ze względu na dosyć wątłe parametry.
Bliższa jest mi tojka więc do niej się odniosę chociaż mistrzem z którym miałem doczynienia było VE nissana

W tojce celinie TS jest tak lifcik uruchamia się przy około 6,5k rpm trwa do 6,8rpm (około) w zwykłej wszystko idzie dosyć liniowo do końca obr.. (dosyć liniow bo czuć vvti ale bez literki L czyli vvti-la)
Wszystkim wydaje się że już od 1ki zaczyna się dobroć a tu lipa przełożenie jedynki jest tak krótkie że dając na jedynce TS po garach koła zaczynają buksować i robią to przez chwile bo lift działa tylko 0,3rpm to samo tyczy się drugiego biegu dopiero zaczyna się jakoś jechać normalnie przy 3ecim biegu tylko że... nie jest tak różowo bo silnik wypada Ci z liftów czyli zmieniasz bieg i musisz chwile odczekać aż znowu się wkręci czyli co tracisz ???? czas

Więc znowu kłania się silniczek słabszy... na 1biegu mniej buksuje więcej jedzie, to samo na 2gim biegu i dopiero 3eci b. daje wyraźniejszą przewagę mocniejszego auta chociaż nadal trzeba uważać i pilnować liftów...

Opisałem to bardzo ogólnie a w silniku o którym mówisz ma to i tak średnie zastosowanie bo za mało jest wyżyłowany...

P.S
Dlatego są bardzo ważne przełożenia (łatwość wkręcania)które często dają super efekt przy małych silniczkach i przy ich czasach do 150km/h.)

Moim zdaniem kup sobie hankę 105km bo 125 daje dużo ale na papierze a później dozpbieraj sobie na coś konkretnego np.: TR ep3 albo jakieś turbo/v8/r6 .... takie auta dadzą Ci konkrety i prawdziwego banana na facjatce...reszta to pitolenie ....