Clio 2 powypadkowe - czy warto kupic 7000PLN

08 Lip 2011, 11:08

Witam .
Mam okazje kupić tanio Clio 2 1,5d disel z 2002 roku za około 7000PLN. Przebieg 90000km.
Auto jest powypadkowe, chyba uderzone było w tył. Z tylnego zderzak odchodzi już lakier, na spoinach przy tylnych lampach także, na dachu widać pęknięcia lakieru - wydaje mi sie ze szpachla była nakładana i pęka - możliwe że było dachowanie, progi też bez lakieru, ale nie są pogniłe (sprzedawca mówi że lakier odchodzi od odprysków i kamieni spod kół) rdzy też nigdzie nie widać. Blacha zdrowa. Czy warto, jakich kosztów mogę się spodziewać po zakupie ???
ch84
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Renault Clio

08 Lip 2011, 11:19

ty tak na powaznie? jak bez krysztalowej kuli lub bez wizyty w warsztacie ocenic co naprawde warte jest te autko? moze ono "zlamane w pol" bylo? same malowanie bedzie kosztowac a moze jeszcze trzeba bedzie poprawiac blachy/konstrukcje. naprawde tego chcesz?

pozdr
viwaldi
viwaldi
 

08 Lip 2011, 12:12

Ja bym sie w to nie pakował.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

08 Lip 2011, 12:26

a ile wyniosłaby ewentualna naprawa gdyby się okazało że trzeba poprawić konstrukcje
ch84
Obserwowany
 
Posty: 2
Auto: Renault Clio

08 Lip 2011, 12:53

ch84 napisał(a):a ile wyniosłaby ewentualna naprawa gdyby się okazało że trzeba poprawić konstrukcje

czy ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?
na jakiej podstawie chcesz wycene? bo na pewno nie tego co napisales. wez auto do blacharza to ci wyceni. albo chociaz zrob fotki i z nimi podjedz do zakladu. moze dostaniesz jakas przyblizona kalkulacje.
w sumie nic nie wiadomo o tym clio. moze nie bylo nic powaznego, a moze skorka nie warta wyprawki. bez wizyty u fachowca to tylko gdybanie. nie masz mozliwosci pokazania auta blacharzowi to sie nie pchaj bo mozesz duuuuzo umoczyc a potem bedzie problem ze sprzedaza.

pozdr
viwaldi
viwaldi
 

08 Lip 2011, 13:13

Moim skromnym zdaniem powinieneś sobie odpuścić, jak auto w oczach się rozłazi to sam pomyśl co mogło przejść.
A jeśli tak się napaliłeś na niego to weź na diagnostykę, przede wszystkim na badanie geometrii podwozia.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Samochodem elektrycznym 800KM na jednym ładowaniu
    Jeśli uważasz, że pokonanie samochodem elektrycznym trasy z Paryża na południe Francji na jednym ładowaniu jest niemożliwe, to będziesz musiał zmienić zdanie. Dzięki współpracy pomiędzy Nissanem a francuskimi kolejami ...