Ja muszę najpierw zobaczyć usiąść ale nie twierdzę, że nowe Skody są złe. Tylko nie róbmy z nich klasy premium jak
Łokoj do szpanowania czego chce autor
Premium chciał być Hyundai Genesis i miał ku temu wszystkie atrybuty (wygląd, jakość, wyposażenie, silnik) prócz znaczka... Evoque kupują ludzie właśnie do lansu, bo innego powodu nie widzę aby wydać tyle kasy na niego... Kodiaq będzie tatusiowym autem z racji popularności tej marki u nas, 7 miejsc i tego, że właśnie praktyczność w tej marce jest najważniejsza... (6,5cali wyświetlacza w 2017r. to nie szpan, bo mój staruszek ma 7 i jeszcze się sam otwiera)
Teraz przypuszczenia:
Wg mnie Kodiaq nie będzie lepszy w wykończeniu od Tiguana, bo nie może z racji polityki koncernu. Superba też zubożyli względem Passata ale i tak wziąłbym tą pierwszą z powodu wyglądu (gust!).
W tej cenie wolałbym Hyundaia Tucsona lub Santa Fe niż Kodiaqa ale podkreślam, że z powodu wyglądu, czyli gustu!
Wniosek? Szpanowałbym wśród ludzi, którym podoba się dany model, a reszta powie
"eeee toż to tylko Hyundai" lub
"eee toż to tylko Skoda".
Nikomu nie wpajam, że coś jest lepsze dla wszystkich, bo każdy ma inne wymagania i poczucie estetyki.P.S. Miałem na żywo styczność w Mitsu Outlanderem i Nissanem "Kaszkajem" i nie rozumiem popytu na te auta tak jak na Skodę Octavię II wśród używek i chorych cen Tiguanów I.