Co mogłoby rozwiązać problem powstawania korków drogowych?

Co wg. Ciebie mogłoby rozwiązać problem powstawania korków drogowych?

zwiększenie przepustowości dróg
11
38%
likwidacja sygnalizacji na skrzyżowaniach i rondach
1
3%
wprowadzenie inteligentnych systemów sterujących ruchem
8
28%
brak ograniczeń prędkości
3
10%
zmniejszenie liczby samochodów na drogach (np. opłaty od przejechanego kilometra)
1
3%
jednolita prędkość samochodów
3
10%
wprowadzenie automatycznego kierowcy
2
7%
Razem głosów : 29

10 Sie 2010, 14:50

fajna ta makieta :D, Wygląda skomplikowanie i też całkiem przemyślanie ,ale nie jestem inżynierem ruchu nie mnie się wypowiadać :)

P.S właśnie otworzyłem makietę czy utworzyłem ? :D hehe
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków

10 Sie 2010, 16:42

Owszem, w dużych miastach i aglomeracjach praktycznie niewykonalne jest wyeliminowanie korków, nie przy takim wzroście i przy takich władzach ;/
Co do tej makietki, to wygląda sprytnie. Jeśli rzeczywiście zbuduja coś takiego, to będzie gitara ;)
Moim zdaniem w takich wypadkach najkorzysniejsze są skrzyżowania typu koniczynka. Takie na przykład jak to
Ruch w każdą stronę po uprzednim zrobieniu adekwatnie długich pasów rozbiegowych odbywa się bezkolizyjnie. Do tego nie potrzeba żadnych świateł ani żadnej kontroli ruchu, jedynie dobre oznakowanie oraz trochę wyobraźni ze strony kierowców (o co niestety coraz ciężej).

Btw. Agato, otwiera się np. piwo bądź zeszyt, tudzież plik. Utworzyć, czyli wykonać, zrobic można projekt makietę, tudzież też plik. Obie więc formy są prawidłowe w zależności od celu jaki sobie obierasz używając ich.
MoDComp
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: Kraków

10 Sie 2010, 19:23

aaa MoDComp mi chodziło o to czy shilay utworzył makiete :D w sensie czy ją sam zrobił czy otworzył w sensie kogoś makietę :D , wiem co to znaczy utworzyć i otworzyć :P

ale mniejsza o ...całkiem fajne to skrzyżowanko typu koniczynka. :D
a wiedzieliście to rondo : MAgic roundabout ? napewno nie rozwiązało by toruńskich problemów no ale.... :D
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków

10 Sie 2010, 19:56

A widzisz, nieścisłość w przekazie, no ale cóż, mój bład :P
Co do tego ronda, jest całkiem sprytne, lecz niestety u nas by się nigdzie nie sprawdziło. Polacy nie posiadają czegoś takiego jak kultura drogowa, więc tutaj każdy pas byłby w dowolną stronę, co za tym idzie - bajzel :D
Poza tym w polsce brakuje również obwodnic większych miast. Jeżdżac po kraju faktycznie mało która wieksza aglomeracja ma pełną obwodnice. Np. Częstochowa bądź Łódź, tam chcąc jechać, trzeba przebić się praktycznie przez centrum miasta, do tego oznakowanie jest stosunkowo marne (mam na myśli Łódź). Czewa sobie jakoś z tym radzi (ciężko zabłądzić jadąc cały czas prosto :P ).
Bydgoszcz dla przykładu ma tylko kawałek obwodnicy, resztę trzeba się przeciupać przez miasto. Tak jak wieczorami jest to w miarę przyjemne, tak w ciągu dnia niezbyt fajna sprawa.
MoDComp
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: Kraków

11 Sie 2010, 08:22

Bardzo ładne skrzyżowanie, Agatko, ale to z makiety przynajmniej nie wydłuży mi czasu przejazdu do centrum o 4-5 minut, tak jak to na zdjęciu z satki :D (już widzę średnią dzienną liczbę kolizji na czymś takim :P).

Być może byłaby tam koniczynka, gdyby były 4 kierunki, a nie 5 i trochę więcej miejsca. Nie wywalą przecież fabryki płatków, bo co bym jadł na śniadanie? :P
Z formalnośći pozostała jeszcze tylko umowa z generalnym wykonawcą, pozwolenie i kasa z UE jest przyznana, więc chyba jednak powstanie coś takiego, jak na makiecie. Póki co w "Toronto" jeszcze nie ma tragedii z korkami, a już na pewno jest lepiej niż w Bydzi, ale pewne jest, że będzie, jeśli nie powstanie drugi most, bo stary już od dawna nie daje rady, a aut przybywa. Z resztą sama lokalizacja nowej przeprawy zwiastuje odciążenie zachodniej części Torunia.

btw. Makieta to nie moje dzieło, tylko studentów (chyba :P) na podstawie projektów budowlanych ;). Ja aż takiej cierpliwości nie mam :D.
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

11 Sie 2010, 09:05

Co do magicznego ronda, z poprzedniego mojego postu to właśnie spisuje się ono podobno bardzo dobrze już od lat 70-tych :D, z tego co czytałam to liczba wypadków na takim skrzyżowaniu pierścieniowym jest dużo mniejsza niż na innych ( według mnie spowodowane to jest głównie tym, iż kierowcy po prostu bardziej uważają ) . Także myślę , że po kilku przeprawach przez nie człowiek nabrał by praktyki :)

A tu kilka wskazówek jak przejechać rondo :D ( to tak dla uśmiechu oczywiście )


Co do obwodnic wokół miast to racja MoDComp strasznie z nimi :)
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Najpopularniejsze crossovery w Polsce – styczeń 2017
    W pierwszym miesiącu 2017 roku rynek nowych samochodów odnotował kolejne wzrosty. Sprzedaż na poziomie przekraczającym 41 tys. sztuk oznacza, że był to najlepszy styczeń od 10 lat. Popyt generowany jest głównie ...
    BMW 520d EfficientDynamics Edition BluePerformance
    Przyjazny dla środowiska, zrównoważony ekologicznie, nowatorski – oto atrybuty, jakimi musi wyróżniać się zwycięzca w tej kategorii. Najlepsze pod tym względem okazało się BMW 520d EfficientDynamics Edition ...

11 Sie 2010, 12:33

Wypadków to tam nie ma, bo trzeba być tzw. hardkorem, żeby w ogóle wiechać na to rondo, a raczej kupkę rond :). Ja tam wiem, jak zawrócić na tym rondzie:

1. Wjechać skrajnie lewym pasem i zjechać pierwszym zjazdem w lewo.
2. Odjechać kawałek i zawrócić.
3. Znowu wjechać lewym pasem i zjechać pierwszym zjazdem w lewo.
4. Trzykrotnie powtórzyć krok drugi i trzeci.

W ten sposób nic nie pomylimi i załatwimy wszystko przepisowo, jeżeli oczwywiście będziemy prawidłowo zawracać :P.

Btw widzę, że sporo miejsca takie "kółko" zajmuje" :P.
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

11 Sie 2010, 12:54

heheheh niezły sposób na zawracanie :D:D:D

co do przejazdu to jednak jacyś hardkorzy tam jeżdżą i twierdzą, że przejechać przez rondo jest bardzo łatwo:D
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków

11 Sie 2010, 13:02

Właśnie zauważam, po dłuższej analizie, że to nic specjalnego, a ile różnych możliwości pojechania w tą samą stronę... :D. Tak na prawdę to po prostu rondo dwukierunkowe z małymi rondami łączącymi dwie jezdnie i trochę poprzestawianym pierwszeństwem ;). Ruch lewostronny pomijam :P.
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

11 Sie 2010, 15:55

To teraz wyobraźcie sobie jak polskie drogowe matołectwo nagle wjeżdża na takie rondo... Nie daj boże jeszcze jakiś niedzielny dziadziuś z I grupą inwalidzką wyjeżdżający 2 razy w roku w święta do kościoła musiałby tam sobie poradzić. U nas ludzie głupiego rozumu dostają jak widza rondo z kilkoma pasami ruchu a co dopiero coś takiego. (Teraz fragment skrajny, mam nadzieję, że nie zostanę przez żeńską część forumowiczów zlinczowany). Otóż śmiem tez twierdzić, że 90% kobiet nie potrafi jeździć, pozostałe 9 nie ma prawa jazdy, a ten jeden procent to wybitne "egzemplarze" z rozwiniętym zmysłem prowadzenia pojazdu oraz orientacji przestrzennej.
Możecie mi próbować udowodnić, że niby jest inaczej, ale prawdy nie oszukacie. Fakt, jedne kobiety jeżdża lepiej, inne gorzej, ale w sytuacji stresowej kobieta po prostu spanikuje.
Na poparcie tej tezy powiem jeszcze, że pracuję z dziewczyną (wiek około 27-29 lat, prawo jazdy od dłuższego czasu, czynny kierowca). Jakiś tydzień temu podchodzi do mnie w pracy i pyta mnie: "Słuchaj, możesz mi powiedzieć jak wygląda zakaz wjazdu a jak zakaz ruchu i czym się różnią? Aa i jeszcze powiedz mi, bo w Krakowie są strefy, nie? Do jakich wolno wjeżdżać, jak są oznaczone itp?" LOL, ROTFL, LMAO, WTF?? Czynny kierowca? Dodam, że ona mieszka w KRK całe życie, ja zaledwie 9 m-cy. Przecież to jakaś kpina.
Najśmieszniejsze jest to, że ona sobie nie robiła jaj, tylko pytała na powaznie...
MoDComp
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: Kraków

12 Sie 2010, 00:15

Agatka napisał(a):opłaty od przejechanego km - Holandia chce to wprowadzić w 2012 roku- samochody mają mieć zainstalowane jakieś urządzenia połączone z GPS i US <lol> ale to nie jest potwierdzona informacja, gdzieś w jakimś artykule pisali. ( może ktoś potwierdzi )

Wydaje mi się, że w praktyce to niewiele się różni od akcyzy na paliwo. Chyba że za różne drogi były by różne opłaty (np. większe za wjazd do centrum miasta)
akan
Nowicjusz
 
Posty: 35

12 Sie 2010, 08:03

no przyznaję, że niektóre kobiety jeżdżą strasznie, ale mężczyźni wcale nie są lepsi. Nie prowadzę statystyk która płeć jeździ gorzej , która lepiej , ale czytałam gdzieś że kobiety powodują mniej wypadków, jeżdżą ostrożniej , rzadziej też wsiadają do samochodu pod wpływem alkoholu.
To ja już wole stać w korku przez jakąś szaloną babę, niż brać udział w wypadku spowodowanym przez jakiegoś kolesia, który zapomniał ściągnąć nogi z gazu :P

co do opłat holenderskich to tu jest szczegółowiej na ten temat.
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków

12 Sie 2010, 15:10

Prawda, kobiety jeżdżą spokojnie i nie wsiadają po alkoholu ale... co z tego, kiedy rozmawiają przez telefon i czytają napisy na ulicach. Tak, wiem, kobiety pracują obiema półkulami i mają dzięki temu lepszą podzielność uwagi, jednak w krytycznych sytuacjach to zwykle to koncentracja i myślenie jedną (lewą) półkulą ratuje człowieka przed popełnieniem błędu. Szkoda tylko, że podczas nauki jazdy nie można się sprawdzić pod tym kontem pod okiem na prawdę profesjonalnego instruktora.

Sądzę jednak, że to raczej więcej facetów (tzw. rutyniarzy) miałoby problem z takim rondem niż kobieta czy "niedzielny kierowca".
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

12 Sie 2010, 17:01

Wiecie, co do kobiet za kółkiem nie ma sie co sprzeczać. To udowodniono naukowo i jest to poparte wieloletnimi "badaniami" epileptycznymi. Poza tym, gdyby nie było w tym prawdy, po co robiliby parkingi dla kobiet? Nie mówie tu o parkingach dla kobiet z dziećmi, lecz o parkingach przystosowanych dla kobiet. Typu szersze miejsca parkingowe, lustra, szersze drogi przejazdowe itp. itd. Nawet w polsce z tego co słyszałem powstał taki parking (bodaj w Łodzi pod jakimś centrum handlowym).

Co do informacji o statystykach warto zaglądać do niezależnych źródeł niż do "analiz" pisemek dla kobiet. Często w/w podkolorowują takie teksty, żeby "czasem czytelniczka nie poczuła się urażona".
Kolejnym argumentem przemawiającym w stronę tego, iż kobiety są niezbyt dobrymi kierowcami jest to, że za szybko panikują. Do tego boją się ciasnych pomieszczeń i stresowych sytuacji. To właśnie na ich nieszczęście jest powód sporej części utrudnień w ruchu.

BTW. ostatnio byłem świadkiem ciekawego zajścia. Otóż na ul. Klasztornej (przy Mogile) ktoś postawił auto na parkingu i poszedł do kościoła. Niestety zapomniał zostawić na ręcznym albo chociaż na biegu, i auto powędrowało na ulice blokując jeden pas ruchu ;P Wyglądało to co najmniej śmiesznie :D
MoDComp
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: Kraków

13 Sie 2010, 08:05

MoDComp no skoro mówisz, że kobiety tak źle jeżdżą, to czemu większość wypadków powodują meżczyźni? eh zresztą ... i tak facet nigdy nie przyzna, że jakaś baba może jeżdzić lepiej od niego heheh :D to już z natury tak jest....ale
zgadzam się mimo tej całej rozmowy że NIEKTÓRE kobiety nie jeżdżą tragicznie.

heheh dobre z tym samochodem na drodze <lol>
Agatka
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: Kraków